Cześć!
Ten nie jest post sponsorowany choć chętnie bym przyjęła za niego chociażby sam produkt. Opowiem wam dzisiaj o mojej idealnej kredce do brwi. Przetestowałam wiele produktów do brwi m.in. pomady, kredki, cienie, żele, mydełka... A ten produkt to mój faworyt. Mam już chyba trzecie opakowanie i na pewno zrobię sobie jeszcze zapas.
Na powyższym i poniższych zdjęciach możecie zobaczyć jak kredka sprawdza się w akcji. Jej kolor jest na prawdę bardzo uniwersalny. Pasuje większości osobom. Dodatkowo sam odcień nie jest ani ciepły ani mocno chłodny. Idealnie wpasuje się w typową słowiańską urodę.
Kredka jest automatyczna i składa się z dwóch końcówek. Pierwsza z nich służy do precyzyjniejszego malowania włosów, natomiast druga, grubsza, pomoże nam podmalować brwi bardziej cieniowo. Dodatkowo na zatyczce mamy również grzebyk do przeczesania brwi. On akurat nie jest moim faworytem ale wiadomo lepiej, że jest niżeli by go nie było. Kredka nie wymaga temperowania.
Starcza ono, w zależności od stosowania, średnio na 6-9 miesięcy. Jej spory plusem jest również cena. Kosztuje ona około 18 zł.
Wiadomo, kredka nie zastąpi nam żelu czy mydełka. Są osoby, które faktycznie potrzebują takiej stylizacji. Jeśli chodzi jednak o wypełnienie delikatnie brwi to spełnia się ona super. Uwielbiam ją stosować zarówno na co dzień jak i na większe wyjścia. Lubię stosować również cienie, mamy dużo większą władzę na efektem. Jednak jest on mniej trwały niż kredka.
Jeśli testowaliście ten produkt, napiszcie swoją opinię. Chętnie poczytam również co lubicie stosować do brwi.
Do zobaczenia!
Angelika