poniedziałek, 1 stycznia 2018

Blogmas, kontakt, Nowy Rok, brak czasu.

Hejka!
Oj długo mnie tu nie było. Cały blogmas minął. Niestety nie miałam czasu dodawać posty. I generalnie kiedy je tworzyć. Dziś dopiero mam chwilkę. Blogmasa nie będę kontynuować czy przesuwać na styczeń. Jestem w klasie maturalnej i zajęć, obowiązków... Ogólnie ujmując pracy mam sporo. I blogmas jest nie dla mnie :D Na pewno nie w tym roku. Sama wciąż się waham co będzie z blogiem przez najbliższe miesiące. Mam mieszane uczucia. Wydaje mi się, że na okres kwietnia, maja na pewno go chwilowo zamknę. A wcześniej? Trudno powiedzieć. W styczniu mam kilka imprez, studniówki. I to niestety zjada mi cały czas w weekendy. Do tego wyjazd. Spotkanie z kimś. Nauka. Ćwiczenia. I okazuje się, że nie dodałam posta od tygodnia :D Też tak macie? Takie zabieganie. Ech. No ale moje postanowienie noworoczne jest takie aby ogarniać bloga w miarę możliwości.
Komentarze, e-maile, kontakt. Przez blisko 2 tyg. była prawie odłączona od internetu, bloga, poczty itd. Dlatego na wszelkie rzeczy będę odpowiadać w tym tygodniu. Proszę o wyrozumiałość.
Wczoraj tak samo z czasem byłam na minusie. Po malowaniu kilku osób i rozwożeniu na imprezy byłam padnięta. Już nie miałam sił pisać tu czegokolwiek. Z resztą mam to poczucie, że nikt by tego nie przeczytał bo każdy imprezował :D Hehe. Dlatego postanowiłam przełożyć to na dzisiaj. Z okazji Nowego Roku życzę wam wszystkiego najlepszego! Przede wszystkim zdrowia, szczęścia. O! Może wytrwania w postanowieniach noworocznych? Jak nigdy ich nie miałam tak w tym roku mam całą listę :D Hehe. No ale podobno jak ma się dużo czasu wolnego to się prawdziwie nie ,,żyje". Tym się pocieszam.
Jutro już do szkoły. Za szybko i za mało czasu w święta na odpoczynek. Wiem, narzekam. Ale taka jest prawda. Odwiedził nas obraz święty, potem święta, spotkania rodzinne, nadrobiłam spotkania z bliskimi osobami, raz dwa sylwester i nagle do szkoły. Koszmar. Szczerze to czekam na ferie. Żeby mieć ten czas na nadrobienie zaległości. Tak samo przez tą przerwę miałam robić rysunek na kurs a nie zrobiłam nic. No nie miałam weny nawet gdy miałam na to przeznaczony czas. Stoję w miejscu z moją pracą. Mam nowoczesny dom, roślinność. I w żaden sposób mnie to nie zadowala. Nie podoba mi się. Heh. Może za dużo wymagam ale zmieniłabym temat... Chyba się poddam z tym.
W najbliższym czasie postaram się znów coś dla was napisać. xoxo