niedziela, 28 kwietnia 2024

Atomium!

 

Cześć moi drodzy!

Jak można powiedzieć, że zwiedzało się Brukselę bez odwiedzenia „tych dziwnych kulek”! Dzisiaj opowiem wam co to dokładnie jest!

Nasza wyprawa zaczęła się od dość długiej wycieczki rowerowej. Z samego centrum miasta do Atomium jest jednak kawałek i najlepiej jest skorzystać z transportu publicznego. Myślę, że było to jakieś 6 km? Spory odcinek prowadził pod górę. Swoją drogą, drogę powrotną również pokonaliśmy rowerami.

Atomium to dokładnie monumentalny model kryształu żelaza, powiększony 165 miliardów razy, znajdujący się w dzielnicy Laeken na przedmieściach Brukseli. Został zbudowany z okazji Wystawy Światowej w Brukseli w 1958 (EXPO-58) jako symbol ówczesnych naukowych oraz technicznych osiągnięć „wieku atomu”.

Czy warto odwiedzić? Dla zaspokojenia swoich chęci odwiedzenia wszystkich punktów, owszem. Czy są lepsze miejsca? Jak najbardziej. Ja chciałam odwiedzić Atomium stricte dla samego faktu, byłam i widziałam. I nie, nie powaliło mnie na żywo.  Sama konstrukcja i wielkość robi wrażenie. Fajne miejsce do jakiś zdjęć.  Chociaż z drugiej strony nic więcej tam nie ma prócz Atomium… Jest jeden mały bar gdzie można kupić wodę czy tak jak my shake wodnego. Pogoda trafiła nam się iście wakacyjna, bo ponad 30 stopni. (*Byliśmy w maju rok temu)

Wejście do środka kosztowało 17 euro. I finalnie nie weszliśmy. Uznaliśmy, że taką kwotę wolimy wydać na inne ciekawsze rzeczy. Np. rejs łódkami w Brugii kosztował 15 euro i był absolutnie wart tej kwoty. I po czasie nadal nie żałuję, że nie weszliśmy do środka.

Bruksela dość szczyci się tymi „kulkami” pod względem atrakcji nie uważam to za coś istotnego. Atomium zostało zaprojektowane przez belgijskiego inżyniera André Waterkeyna. 


A jakie jest wasze zdanie? Uważacie je za coś intrygującego czy wręcz przeciwnie?
Czekacie na kolejną część serii co zobaczyć w Brukseli??
Do zobaczenia!
Angelika

niedziela, 7 kwietnia 2024

Tum, perełka centrum Polski - czemu warto odwiedzić?

 

Cześć!
Dzisiaj trochę prywaty, trochę mojego zawodu, a trochę też polecajek do zwiedzenia. Często w swoich wypowiedziach wspominam o Łodzi, jednak jestem spod Łodzi. A dokładnie spod Łęczycy. Wiem, że mało kto w ogóle słyszałam o tym mieście. Oprócz jednej mojej czytelniczki i blogerki z okolicy, którą pozdrawiam serdecznie ;) Chciałam Wam dzisiaj przybliżyć czym jest Tum i dlaczego jest tak istotny w skali całej Polski a nawet i świata ;) Jeśli będziecie kiedyś w okolicy myślę, że warto to miejsce odwiedzić. I mówię to jako architekt.