Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Co warto zobaczyć w Brukseli. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Co warto zobaczyć w Brukseli. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 czerwca 2024

Narodowa Bazylika Najświętszego Serca w Brukseli.

 

Cześć!

W sercu belgijskiej stolicy kryje się prawdziwa perła architektury i ducha – Narodowa Bazylika Najświętszego Serca. To miejsce nie tylko zachwyca swoją monumentalną budowlą, ale także głębokim znaczeniem dla mieszkańców i pielgrzymów z całego świata. 
Jego monumentalność na prawdę zrobiła na mnie wrażenie. W Polsce przyrównałabym ją do Sanktuarium w Licheniu.

niedziela, 26 maja 2024

Katedra św. Michała i św. Guduli w Brukseli

 

Hejka!
Ilość kościołów, które widziałam w Brukseli jest na prawdę spora. A gdy wspomnę, że większość ludzi jest niewierząca, to tym bardziej robi to wrażenie. Dzisiaj przedstawię Wam Katedrę św. Michała i św. Guduli w Brukseli. Jest to miejsce, które odwiedziliśmy na samym początku naszej Brukselskiej przygody i również na jej końcu. Dzięki temu mogę wam również powiedzieć, że w okresie letnim milej się ją ogląda ;) W lutym przy deszczowej pogodzie i pośpiechu (ucieczka przed deszczem), ciężko było dostrzec wiele jej ciekawych detali. 

niedziela, 28 kwietnia 2024

Atomium!

 

Cześć moi drodzy!

Jak można powiedzieć, że zwiedzało się Brukselę bez odwiedzenia „tych dziwnych kulek”! Dzisiaj opowiem wam co to dokładnie jest!

Nasza wyprawa zaczęła się od dość długiej wycieczki rowerowej. Z samego centrum miasta do Atomium jest jednak kawałek i najlepiej jest skorzystać z transportu publicznego. Myślę, że było to jakieś 6 km? Spory odcinek prowadził pod górę. Swoją drogą, drogę powrotną również pokonaliśmy rowerami.

Atomium to dokładnie monumentalny model kryształu żelaza, powiększony 165 miliardów razy, znajdujący się w dzielnicy Laeken na przedmieściach Brukseli. Został zbudowany z okazji Wystawy Światowej w Brukseli w 1958 (EXPO-58) jako symbol ówczesnych naukowych oraz technicznych osiągnięć „wieku atomu”.

Czy warto odwiedzić? Dla zaspokojenia swoich chęci odwiedzenia wszystkich punktów, owszem. Czy są lepsze miejsca? Jak najbardziej. Ja chciałam odwiedzić Atomium stricte dla samego faktu, byłam i widziałam. I nie, nie powaliło mnie na żywo.  Sama konstrukcja i wielkość robi wrażenie. Fajne miejsce do jakiś zdjęć.  Chociaż z drugiej strony nic więcej tam nie ma prócz Atomium… Jest jeden mały bar gdzie można kupić wodę czy tak jak my shake wodnego. Pogoda trafiła nam się iście wakacyjna, bo ponad 30 stopni. (*Byliśmy w maju rok temu)

Wejście do środka kosztowało 17 euro. I finalnie nie weszliśmy. Uznaliśmy, że taką kwotę wolimy wydać na inne ciekawsze rzeczy. Np. rejs łódkami w Brugii kosztował 15 euro i był absolutnie wart tej kwoty. I po czasie nadal nie żałuję, że nie weszliśmy do środka.

Bruksela dość szczyci się tymi „kulkami” pod względem atrakcji nie uważam to za coś istotnego. Atomium zostało zaprojektowane przez belgijskiego inżyniera André Waterkeyna. 


A jakie jest wasze zdanie? Uważacie je za coś intrygującego czy wręcz przeciwnie?
Czekacie na kolejną część serii co zobaczyć w Brukseli??
Do zobaczenia!
Angelika

niedziela, 18 lutego 2024

Pałac Królewski w Brukseli!

Cześć!

Równo rok temu byliśmy w Belgii. I równo rok temu byliśmy na naszej pierwszej wycieczce po mieście i widzieliśmy właśnie Pałac Królewski. Nie mogę w to uwierzyć. Bo mam odczucia jakby to było wczoraj. A z drugiej strony, tyle się wydarzyło od tamtego momentu... Ech ;) Miło popatrzeć. Chętnie bym tam powróciła. Może kiedyś. A teraz opowiem wam trochę o tym właśnie budynku, który stoi za moimi plecami na tych zdjęciach. Zapraszam!

niedziela, 21 stycznia 2024

Manneken pis! Czyli sikający chłopiec w środku miasta!

 

Cześć!
Dzisiaj opowiem wam kilka słów o pewnej figurce, która zszokowała mnie w Brukseli.

Manneken pis czyli siusiający chłopiec. Jak ja to usłyszałam, że to jest atrakcja w Brukseli to byłam trochę w szoku. Po co? Dlaczego? Chociaż jeszcze większe pytania rodzi się w mojej głowie, w jakim celu kupować taką pamiątkową figurkę? Hm mały uśmiech mam gdy go widzę ;) Ale to chyba tyle.

Jest to symbol Brukseli, figurka-fontanna, wykonana z brązu, przedstawiająca nagiego, sikającego chłopca.

Jak mówi jedna z legend, chłopiec był synem jednego z królów belgijskich. Podczas polowania w lasach znajdujących się (niegdyś) wokół Brukseli, malec zaginął. Król rozkazał przeszukać wszystkie pobliskie lasy, jednak nikt nie mógł dziecka odnaleźć. Dopiero po kilku dniach, gdy wszyscy stracili już nadzieję na odszukanie królewicza, pewien leśniczy, bardzo spragniony, usłyszał szemrzący strumyczek. Odsunął gałęzie, wstrzymujące go od źródła wody, i zobaczył nagiego, sikającego chłopca. 

Inna legenda mówi, że w XIV wieku Bruksela została zaatakowana i była oblegana. Najeźdźcy chcąc zdobyć miasto zaplanowali, iż podłożą materiały wybuchowe w murach miasta i dostaną się łatwo do środka. Jednak mały chłopiec imieniem Juliaanske, szpiegując agresorów, odkrył miejsce, gdzie zaraz miał nastąpić wybuch. Widząc co się dzieje, oddał mocz na palący się lont, czym uratował miasto.

Figura często ubierana jest w stroje ofiarowane przez stowarzyszenia kulturalne, rzemieślnicze, regiony oraz oficjalne delegacje państwowe. Do czerwca 2007 Manneken Pis otrzymał 789 różnych strojów, które przechowywane są w Muzeum Miasta Brukseli. Poniżej możecie zobaczyć w jakim stroju był Manneken pis gdy go ostatnio odwiedzałam ;)


Słyszeliście o tym małym chłopcu? Macie w swoim mieście też jakąś rzeźbę, która trochę was zastanawia?
Do zobaczenia!
Angelika

niedziela, 24 września 2023

Bruksela, Palace of Justice!

 

Cześć!
Zapraszam Was dzisiaj serdecznie na kolejny post z serii co zobaczyć w Brukseli. Dzisiaj pokażę Wam jeden z głównych punktów do odwiedzenia, jakim jest Palace of Justice! Myślę, że będziecie kojarzyć to miejsce z np. widokówek. 










Aktualnie pałac jest w remoncie. Myślę, że będzie on jednym z obowiązkowych miejsc do odwiedzenia gdy remont dobiegnie końca. Aktualnie nie można wejść do środka. A więc czemu warto go odwiedzić? Główne poprzez fakt, że tuż obok znajduje się diabelski młyn dzięki któremu możemy podziwiać panoramę na całe miasto! Przejazd kosztuje około 10-15 euro. Nie byłam do końca przekonana czy warto wybrać się na taką atrakcję, jednak przyznaję, że widoki z góry są na prawdę tego warte! Dodatkowo pałac jest kilkaset metrów od np. Royal Palace oraz od samego centrum miasta. 

Kilka słów o historii Pałacu Sprawiedliwości...

"Pałac Sprawiedliwości w Brukseli to najważniejszy budynek wymiaru sprawiedliwości w Belgii, a jednocześnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli stolicy. Zbudowany został w latach 1866-1883 w stylu eklektycznym przez Josepha Poalaerta. Całkowity koszt budowy, zakupu gruntu oraz wyposażenia wnętrz wyniósł ok. 45 milionów Belgijskich franków. Jest to największy budynek wzniesiony w XIX wieku. Budynek o powierzchni 26 000 m² jest nadal jednym z największych budynków w Europie. Podczas renowacji licznych powierzchni dachowych pokrytych blachą cynkową rzemieślnicy ściśle przestrzegali specyfikacji w zakresie projektowania i inżynierii budowlanej, skupiając się na szczegółach.

W miejscu, w którym zlokalizowano Pałac Sprawiedliwości, czyli na wzgórzu Galgenberg, w średniowieczu wieszano skazańców. W związku z budową Pałacu, została wyburzona część osiedla Marollen oraz dokonano wywłaszczenia części parku znajdującego się w rękach rodziny Merode. 
We wnętrzu budynku znajdują się wielkie posągi Demostenesa i Likurga, autorstwa Pierre'a Armanda Cattiera, oraz statuy starożytnych rzymskich prawników, Cycerona i Ulpiana, autorstwa Antoine'a-Felixa Boure'a. Mimo iż budowa trwała odbywała się za panowania Leopolda II, nie wykazywał on wiele zainteresowania nowym obiektem, który też nie wcale nie zaliczał się do opracowanego z jego inicjatywy dużego programu urbanistycznego dla Brukseli ani też nie przyczynił się do jego sławy jako "Króla-budowniczego".

Pod koniec II Wojny Światowej, w przededniu wyzwolenia Brukseli, wycofujący się niemieccy żołnierze otworzyli ogień w Pałacu Sprawiedliwości, by go zniszczyć. W efekcie, kopuła zawaliła się niszcząc znacznie część budynku. Do roku 1947 większość budynku została naprawiona, a nowa kopuła została umieszczona o 2,5 m wyżej niż oryginalna. Wraz z rokiem 2003 rozpoczęły się prace renowacyjne, mające na celu naprawę i wzmocnienie konstrukcji dachu i ścian oraz położenie nowej warstwy złocenia na kopule. Brukselski Pałac Sprawiedliwości jest większy niż Bazylika św. Piotra w Rzymie."








Inne posty z tej serii:

Do zobaczenia!
Angelika

wtorek, 2 maja 2023

Co warto zobaczyć w Brukseli - Parc du Cinquantenaire!

 

Cześć!
Zapraszam Was dzisiaj na post z nowej serii o nazwie "Co warto zwiedzić w Brukseli". Myślę, że będzie to przydatna pigułka wiedzy. Oczywiście postaram się Wam co miesiąc pokazać coś nowego.
Dzisiaj pokażę Wam Parc du Cinquantenaire, czyli jeden z większych i ciekawszych parków tego miasta. Park to nie jedyna jego część. Możecie tam wybrać się na boisko sportowe, plac zabaw dla dzieci, posiedzieć pod fontanną czy pójść do muzeum militarnego.