Witam!
Dzień dziadków zbliża się wielkimi krokami. W większość, każdy ma kogoś do obdarowania. A z roku na rok wena przemija. W dodatku trudno jest wybrać dobry prezent dla osób, które nie mają zbyt wygórowanych wymagań, ale większość pomysłów była już podarowana. Tak więc, trzeba się poddać? Absolutnie nie. Czasem najbardziej proste rozwiązania, najbardziej cieszą.
Jak wcześniej już pisałam, prezenty spersonalizowane oraz od serca to strzał w dziesiątkę.
Co warto odrzucić od naszych pomysłów, przede wszystkim tandetne pierdoły. Kubek któryś z kolei, poduszka z napisem "babcia"? Babcia wie, że jest babcią. Nie trzeba tego przypominać. Jak dla mnie to jednej z wielu słabych pomysłów. To samo tyczy się pomysłów na prezenty osiemnastkowe... Po prostu jestem wizuatorką i dla mnie wszystko w domu musi mieć swoje miejsce. A dla tandety na pewno takiego miejsca nie ma. No chyba, że zamiast chińskiej podusi z napisem kupimy ładną płócienną podusię i wyhaftujemy tam życzenia od serca. O niebo lepszy pomysł.
A co jeśli chodzi o kosmetyki. To w sumie prezent zależny od wieku. Bo każdy człowiek w pewnym momencie nie używa już innych kosmetyków niż płyny do kąpieli i kremy do rąk. Więc jeśli wiemy, że naszej babci przyda się taki krem to czemu nie ;)
Śmiejemy się z faktu, że można dostać w prezencie skarpety. Ale to wcale nie jest taki zły pomysł. Jeśli będą mega ciepłe i przytulne to idealnie nadają się na chłodne wieczory z książką i herbatką. Sama książka też jest ciekawym pomysłem. Dobierzmy tylko dobrą tematykę, czyli nie książkę kucharską ;) Ciekawym pomysłem jest również podarowanie zestawu filiżanek. Taka zastawa zawsze się przydaje i na pewno będzie ona przypominać o waszej pamięci.
Wspólne zdjęcia to jedna z najlepszych propozycji. Nic tak nie cieszy jak powrót do wspólnie spędzonych chwil.
Jeśli chodzi o coś typowo pomysłowego, znalazłam bardzo ciekawą formę artystyczną w postaci nowoczesnego drzewa genealogicznego. Jeśli rodzina jest na prawdę spora, możemy stworzyć kalendarz miesięczny z przypisaniem osób do dat ich urodzenia. Przypadł do gustu mi ten pomysł.
Na koniec klasyka, która zawsze się sprawdza czyli kwiaty. Mówi się, że sztuczne symbolizują wieczność uczucia, ale to trochę słabe ;) Żywe kwiaty są bardziej odpowiednie oraz cieszą oko bardziej niż kilka płatków filcu ;) Czyż nie?
Oczywiście nie można zapomnieć również o życzeniach.
A wy co przygotowaliście dla waszych dziadków :)?
xoxo♥