Rzym

 

Cześć!
Ostatni post z serii z Włoch pojawił się... dawno. Dużo działo sie pomiędzy i brakowało mi czasu na przygotowanie zdjęć do posta. Wiem, że brzmi to dość płytko, bo co to jest kilka zdjęć... Ja mam jednak z całego wyjazdu kilka tysięcy zdjęć. A dzisiejszy post to początkowo było 850 zdjęć. Selekcja nie jest najłatwiejsza ;) Zwłaszcza z takiego miejsca jak Rzym!

Nasza wycieczka zaczęła się od tego, że autobus podwiózł nas pod Watykan. I z tego miejsca praktycznie każdy zaczął zwiedzanie. Szczerze mówiąc nigdy nie pomyślałabym, że kiedyś zobaczę Watykan na własne oczy. A Bazylikę Św. Piotra owszem omawialiśmy na zajęciach... Jednak mówić o czymś czego sie nie widziało a zobaczyć to na własne oczy, to dwie różne bajki. Bazylika robi niesamowite wrażenie. Jej monumentalność na zewnątrz jak i wewnątrz robi na prawdę niezapomniane wrażenie. Dodatkowo wykończenia najmniejszych detali, złoto i marmur. Aż ciężko to opisać. Na miejscu zobaczyliśmy również grób Jana Pawła II. 

Następnie zaczęliśmy nasz spacer połączony ze zwiedzaniem. Pierwszym punktem był Zamek Świętego Anioła. Tutaj przeszliśmy tylko obok. Nie był on na naszej liście do obejrzenia. Każdego kolejne miejsce do dodatkowy czas i kolejka do biletów. A niestety mieliśmy czasu dość mało.

Głównym punktem naszego zwiedzania był oczywiście Panteon. Mimo zakupu biletów online, trzeba stać w kilkuset metrowej kolejce. Praktycznie cały plan przed Panteonem zajmuje bardzo zakręcony wężyk kolejki do środka. Panteon jest o tyle ciekawą budowlą ponieważ jego kopuła jest jednym z pierwszych przykładów wykorzystania betonu i uformowania go w kształcie kopuły. Wrażenie robi oczywiście powalające. Tak samo jak korynckie kolumny tuż przed. Niestety w środku Państwo mocno pilnowali aby każdy swoje pamiątkowe zdjęcie miał ze szmatką na twarzy... Nawet przy zachowanym odstępie. Brak słów. A w Bazylice św. Piotra sam ochroniarz powiedział, żebyśmy zrobili sobie bez masek na pamiątkę.

Kolejnym punktem przechodnim była Fontanna Di Trevi. Bardzo mi żal, że tylko ja i kolega chcieliśmy tam iść a reszta grupy nie i nas poganiali. Mam stamtąd tylko kilka średnich zdjęć. Mimo to bardzo miło ją wspominam. Oczywiście jest ona bardzo oblegana przez turystów. Jeśli komuś zależy na zdjęciu bez obcych osób, musi się tam wybrać bardzo wcześnie rano, coś około 7. 
Zapomniałabym! Po drodze do Di Trevi zahaczyliśmy również o Kościół. Św. Ignacego. 

Kolejnym punktem było oczywiście jedzenie. Wybraliśmy się jak zawsze na pizze oraz drinki. Tam mieliśmy również moment aby odpocząć i zregenerować siły.

Naszym głównym punktem podróży było oczywiście Forum Romanum i Koloseum. Po drodze odwiedziliśmy również Plac Wenecki.. i trochę przy nim zbłądziliśmy ;) Na początku weszliśmy na Forum Romanum. Moje koleżanki wręcz szalały z zachwytu. Ja mniej. Niestety lub stety nie jestem największą fanką ruin gdzie stoi tylko jedna lub dwie kolumny. Mimo to fajnie jest zobaczyć coś o czym wiele razy rozmawialiśmy na zajęciach. Dużo bardziej do gustu przypadło mi Koloseum. Obeszliśmy je dookoła kilkukrotnie. Z każdego punktu jest ono inne. Również sam kolor kamienia mnie zaskoczył. Na zdjęciach jest kremowo piaskowy a w rzeczywistości dość pomarańczowy. Wiedzieliście o tym? Następnie obeszliśmy całe Koloseum z zewnątrz i zrobiliśmy sobie małą sesję na schodach aby lepiej było widać Koloseum. 

W tym momencie czas już nas niestety bardzo gonił i musieliśmy iść na miejsce zbiórki. Po drodze byliśmy również przy Circus Maximus. I ponownie jest to jedna z atrakcji, która wygląda jak zielony plac z jakimiś pojedynczymi kamieniami. Na koniec byliśmy również przy Ustach Prawdy. Tutaj już nie wchodziliśmy do środka ponieważ była dość spora kolejka i bilety... Bilety na zrobienie sobie zdjęcia z dłońmi w rzeźbie. Zrezygnowaliśmy z takiej atrakcji ;)

I tak oto wyglądał nasz pełen wrażeń dzień w Rzymie. Najbardziej w pamięci pozostała mi Bazylika Św. Piotra, Fontanna Di Trevi oraz Koloseum. Na miejscu czwartym Panteon. Jest on bardzo ciekawy.. Jednak na 1.5h czekania w kolejce to nie jest to coś 'wow wow'. 

A wy byliście w Rzymie? Co najbardziej Wam się spodobało? Czekam na wasze komentarze.
Do zobaczenia!
Angela