Cześć!
Jak już wcześniej wspominałam, w sierpniu zeszłego roku zaręczyliśmy się. Od tego momentu minęło już pół roku. Udało nam się poczynić już kilka spraw organizacyjnych. Wiele jest jeszcze przed nami. Jednak już w tym momencie postanowiłam rozpocząć małą serię ślubną, słów kilka o naszych przygotowania, o trendach, o historiach jakie nas spotkały! Oczywiście nie zasypię was tylko i wyłącznie tego typu postami ;) Planuję skończyć jeszcze serię wspomnień z Brukseli, kontynuować posty dot. makijaży a także rozpocząć jeszcze jedną serię związaną z moim zawodem. Myślę, że każdy coś fajnego dla siebie znajdzie. Format lifestyle to u mnie podstawa tak więc te treści zawsze będą w luźnej formie.
Przejdźmy już do kwestii kluczowych. Co udało nam się już zorganizować?
Po pierwsze wybraliśmy już konkretną datę! Dla Internetu zostawię to jeszcze jako niespodziankę. Mogę jedynie zdradzić, że będzie to rok 2025. Czyli już za rok.
Potem omówiliśmy jaka będzie koncepcja na całe wydarzenie. Czy bardziej tradycyjnie, czy też nie. Jaki styl wstępnie nas interesuje. Tego jeszcze nie zdradzę ;)
Dzięki dacie mogliśmy zdecydować się już na konkretną salę. Wybraliśmy sale w mojej bliskiej okolicy. Zawsze można szybko podjechać, po ślubie przejazd nie będzie trwał długo i sama sala w sobie była strzałem w 10! Gdy weszliśmy do środka zostaliśmy oczarowani biały wystrojem oraz wysokimi sufitami! Strefa idealna do własnych aranżacji. Dodatkowo Pani kierownik była niezmiernie miła, odpowiedziała na każde nasze pytanie wyczerpująco. Oczywiście cena gra rolę i to właśnie ten fakt był wisienką na torcie pod względem wyboru. Większość rzeczy jest w cenie tzn. tort, ciasta, pokrowce na krzesła, szwedzki stół. Nie ma opłat korkowych. Jest również możliwość dowiezienia ciasta ze swojego inne źródła. Sala dekoruje delikatnie stoły, tak więc nie trzeba zamawiać dekoratorki. Można ale dekoracji w cenie są na prawdę miłe dla oka. Generalnie wszystko było na TAK.
Następnie przyszedł czas na zespół. Był tutaj mały spór zespół vs dj. Jednak po obejrzeniu kilku filmów zdecydowaliśmy się na tradycyjny zespół weselny. DJ jest fajnym rozwiązaniem jednak zauważyliśmy że zespół częściej prowadzi lepiej tą imprezę. Dodatkowo zależało nam również na kilku wstawkach tradycyjnych typu przyśpiewki. I znów to się stało! Karol był zachwycony po spotkaniu z zespołem. Absolutnie się idealnie porozumieli. Myślę, że to będzie również fajna współpraca.
Kamerzysta i fotograf. Na początku wszyscy dostali szoku jakie kwoty sobie żądają ci usługodawcy. To nie jest 2-3 tyś. a bardziej 7-10 tyś każdy. Wszystko porobione jest w pakietach a za dodatkowe usługi typu plener trzeba dopłacić (nie mówię, że jest to złe ale do ceny bazowej należy doliczyć x kwotę).
Kamerzystę wybraliśmy świetny duet. Od dłuższego czasu ich śledziłam tak więc wiedziałam, że podoba mi się ich twórczość. Rezerwacji dokonałam bardzo szybko przez udało się zaoszczędzić kilkaset zł. I wtedy nadszedł nowy rok gdy dostałam wiadomość, że się wycofują! Oczywiście umowy mają zapisek, że do wycofania na x miesięcy przed muszą kogoś innego załatwić.. A w tym momencie tylko zwracali zadatek. I tak oto zostaliśmy bez kamerzysty. Oni i fotograf polecili mi kilka miejsc. Nie wszystkich portfolio mi się podobało. Odezwałam się do jednego zespołu, rozmawialiśmy przez telefon. Zapowiadali się super, wszystko fajnie, dojazd w cenie. Byli ciut drożsi ale uznałam, że skoro dojazd w cenie to nie najgorzej... Aż do momentu przesłania umowy. I nagle pisze co innego. Dopłata za to i tamto, dojazd płatny. Chcieli nas oszukać. Wszystko o czym mnie informowali powiedzieli przez telefon więc potem nie miałam nawet żadnego screena. Zrezygnowałam z ich usług. Aktualnie wciąż szukam kamerzysty. Pisanie pracy mgr zbyt mnie wciąga tak więc szukanie kamerzysty przełożyłam o kolejne dwa miesiące. Mam nadzieję, że znajdę kogoś kogo portfolio mi się podoba i jest w porządku.
Fotograf został potwierdzony stosunkowo niedawno ponieważ fotografowie nie zapisują na 2 lata do przodu tylko np. na przyszły rok. Tak więc musieliśmy czekać do stycznia. Zdecydowaliśmy się na Ingę Marciniak z Krośniewic. Ponownie znam jej twórczość już jakiś czas, przez co byłam pewna, że zdjęcia będą mi się podobać.
W aktualnym roku czeka nas sesja narzeczeńska, wybór dekoratorki kościoła, wybór zaproszeń, ostateczna lista gości a także pierwsze przymiarki sukien ślubnych! Będzie się działo!
Angelika
Powodzenia w dalszych działaniach!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńBardzo szkoda sytuacji z kamerzystą, ale poza tym wygląda na to, że przygotowania idą Wam bardzo sprawnie!
OdpowiedzUsuńBrakuje nam jeszcze florystki do kościoła :D A o dziwo jest z tym średnio...
UsuńSporo już macie ogarniętych rzeczy. Jak ja się cieszę, że ślub mam już dawno za sobą.
OdpowiedzUsuńHehe ;D W sumie tak, ceny teraz to masakra.
UsuńAż mi się przypominają nasze ślubne przygotowania. Ile to było latania, załatwiania, stresów... Ale warto było! Dzień był naprawdę bajkowy i wszystko pięknie się udało.
OdpowiedzUsuńNo właśnie :D Aż boje się co będzie dalej ;)
UsuńTo cudownie :)!
Gratuluję zaręczyn! :)
OdpowiedzUsuńSala wygląda pięknie. Szkoda, że z kamerzystą się nie powiodło, ale jest jeszcze mnóstwo czasu, żeby to pozałatwiać.
Dziękuję :)
UsuńTo już nie dużo wam zostało ;p sala przepiękna lubię dekoracje w bieli :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego mi się tak podoba :D
UsuńPowodzenia w dalszych przygotowaniach. Czekam na piękne zdjecia z sesji narzeczeńskiej :))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam! 🤗🌷
Dzięki :D!
UsuńSesja już niedługo więc na pewno się pochwalę jak dostane :D
Wasze wesele będzie w tej właśnie sali? Piękna, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kamerzyści okazali się takimi "Januszami biznesu"... Tym mocniej trzymam kciuki za dalsze poszukiwania.
Powodzenia ze wszystkim, pozdrawiam ciepło! :)
Tak, dokładnie w tej ;)
UsuńDziękuję ♥ Również pozdrawiam
Bardzo ładna sala. Dobrze, że się na nią zdecydowaliście :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :D
UsuńJeszcze sporo przed Wami, ale dacie radę. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńOj dużo :D Najważniejsze decyzje podjęte, ale pozostaje temat strojów, zaproszeń, dekoracji... Dużo detali.
UsuńCałkiem dużo juz macie ogarnięte, super! Trzymam kciuki za dalszy rozwój wydarzeń i oczywiście ciekawa jestem sukini 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥ Oj z suknią to chyba poczekam i po ślubie dopiero się pochwalę ;)
UsuńPowodzenia w realizacji dalszych działań :) myślę, że zarezerwowana piękna sala to duży sukces :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania :D
UsuńCzekają Cię piękne przygotowania, ciekawy rok!
OdpowiedzUsuńPrzez moment zastanawiałam się o tym, co napisałaś o sali. Ale ja zupełnie nie jestem w temacie, nie znam sal weselnych w okolicy. Moja córka miała wesele w Pomarańczowej i też dekoracja była w cenie. Byliśmy bardzo zadowoleni- młodzi, my i goście.
Oczywiście, z czymś tam zawsze może być początkowo trochę kłopotu( jak z tym kamerzystą), ale to przecież żaden problem, bo jak sama stwierdziłaś będziesz szukać dalej i znajdziesz bez problemu, tym bardziej, że jest jeszcze trochę czasu. Choć, rzeczywiście wiele, wiele spraw trzeba teraz załatwiać dużo, dużo wcześniej i po prostu trzymać rękę na pulsie! A wydawałoby się, że w dzisiejszych czasach- przy takim wachlarzu ofert- powinno być prościej! Nic bardziej mylnego. Trzeba się nachodzić, najeździć i wszystkiego dopilnować! Ale czyż z tego nie powstaną też ciekawe, czasem zabawne i piękne wspomnienia?!
I jeszcze taka mała dygresja. U nas fotograf zatrudniony przez zięcia był weganinem. I ta informacja " wyszła" w dniu ślubu. Po prostu nikt nie zapytał. A kuchnia nie była wtedy na takie dania przygotowana. Zamieszanie było totalne, ale jakoś wybrnęli!
Pozdrawiam serdecznie
Oj jak najbardziej :D
UsuńPomarańczowa? Gdzie to dokładnie jest?
Dokładnie, kamerzysta to nie problem tylko przeszkoda ;)
Oj tak :D A gdzie jeszcze temat sukni, dekoracji, makijaż, fryzura, kwiaty, pierwszy taniec, tort... Dużo tego jest.
O! Dziękuję, zwrócę na to uwagę!
Dobrze, że część już macie załatwioną. Niestety nie wszystko da się bez stresu ogarnąć. Mam nadzieję, że reszta pójdzie gładko. Niby macie rok na przygotowania, ale to szybko zleci. Sala wspaniała, bardzo elegancka. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Rok ale sporo tematów jeszcze trzeba "ogarnąć" ;)
UsuńDzięki!
Smutne że chcieli Was oszukać. Dobrze ze zachowaliście czujność. Brawo!
OdpowiedzUsuńNiestety wszędzie trzeba uważać :/
UsuńAni człowiek się obejrzy jak zleci ten rok 2024 :D Fajnie, że data została już ustalona ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że sala jest naprawdę bardzo ładna :)
Pozdrawiam serdecznie.
Dokładnie :D Już prawie marzec jest... Więc sam rok tym bardziej przeleci raz dwa.
UsuńFajnie, że macie tak dużo czasu, to z pewnością dobrze się przygotujecie do tego ważnego dnia. Trzymam kciuki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam też taką nadzieję ;)
Usuń