Witam serdeczenie!
Zapraszam Was dzisiaj na ostatni post z serii z Włoch. Przenosimy się dzisiaj do Orvieto! Zaparzcie sobie kawę czy herbatę i zapraszam na fotorelacje!
Całość zaczęła się oczywiście od malowniczego spaceru. W między czasie pogoda niestety się popsuła i widać to nawet na zdjęciach. Zrobiło się szaro.
W pewnym momencie pogoda była już tak kiepska, non stop padała mżawka, my nie mieliśmy parasoli... Uznaliśmy, że pójdzie gdzieś coś zjeść. Jak na złość albo było zamknięte, albo brak miejsc... Ostatecznie poszliśmy do restauracji, którą wybrali nasi profesorowie. Była dość droga ale absolutnie warta każdego euro. Niestety nie pamiętam jak ona się nazywała. A szkoda. Ja wzięłam tortellini jeśli dobrze pamiętam, były wyśmienite. A na deser lawa cake!! Wzięłam na pół z koleżanką ponieważ nie byłam pewna czy to coś w moim guście ponieważ nie przepadam ze czekoladowymi specjałami. I wiecie co? Od tej pory to mój ulubiony deser. Jeśli jest w karcie, zawsze go wybiorę. Prostota, elegancja i smak w jednym.
Nie pamiętam czy o tym wspominałam ale co ciekawe we Włoszech w restauracjach jest opłata obowiązkowa za stolik, która wynosi 1-2 euro i nazywa się "coperto". Opłata za stolik ale od każdej osoby ;)Katedra Wniebowzięcia NMP w Orvieto (Il Duomo, Cattedrale dell'Assunta)
To bez wątpienia jeden z najświetniejszych zabytków regionu. Całość zachowuje jedność stylu gotyckiego, widoczne są jednak wpływy renesansu. Charakterystyczne dwubarwne pasy to efekt zastosowania naprzemiennych rzędów trawertynu i bazaltu. (poniżej zdjęcia detali) Widać dość wyraźne inspiracje katedrą w Sienie.
"Urzekający front kościoła to dzieło kilku różnych architektów. Według najnowszych badań prace nad fasadą zaczęły się jeszcze w XIII wieku, nie wiadomo jednak kto nimi kierował. Górną część elewacji ozdabiają wspaniałe mozaiki, a dolną wspaniałe grupy rzeźbiarskie."
"Urzekający front kościoła to dzieło kilku różnych architektów. Według najnowszych badań prace nad fasadą zaczęły się jeszcze w XIII wieku, nie wiadomo jednak kto nimi kierował. Górną część elewacji ozdabiają wspaniałe mozaiki, a dolną wspaniałe grupy rzeźbiarskie."
Studnia świętego Patryka - drugi największy zabytek Orvieto... w którym nie byłam. Pogoda po odejściu od katedry całkowicie się załamała. Wróciliśmy do autobusu przemoczeni. Część poszła do wspomnianej studni. Wejście było płatne. Mnie jednak nie skusiła ta opcja. Płatne zwiedzanie okey, ale w momencie gdy jest ono komfortowe (przemoczenie). Nikt na szczęście się nie rozchorował.
Do zobaczenia!
Angelika
Angelika
beautiful post have a nice day
OdpowiedzUsuńThank you :)!
UsuńMimo niepogody na szczęście wyjście i tak było udane :).
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj miałam jechać na wycieczkę ale właśnie cały dzień pada...
Współczuje :/
UsuńNie byłam tam, ale na zdjęciach wyglada cudnie. Fajnie, że zrobiłas zdjęcia różnych detali, uwielbiam takie. Dzięki za sprawienie mi przyjemnosci :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńPiękne monumentalne budowle. Super zdjęcia.
OdpowiedzUsuńOj tak ♥
UsuńWspaniały majestatyczny jest ten kościół! Dzięki za ciekawą relację <3
OdpowiedzUsuńMilo mi ♥
UsuńPiękna architektura i pyszne, włoskie smakołyki, to świetne połączenie :)
OdpowiedzUsuńOj jedzenie było obłędne :D
UsuńBraved bad weather, found refuge in a recommended restaurant. Delicious tortellini and newfound love for lava cake. Italy's "coperto" adds a unique touch to dining.
OdpowiedzUsuńThanks for comment ;)
UsuńUwielbiam Włochy a moje serce skradła Wenecja!!! Pozdrawiam i życzę miłego wtorku!!!
OdpowiedzUsuńTeż planuję odwiedzić :)!
UsuńOrvieto looks like a charming place, even with the gray weather.
OdpowiedzUsuńLove the beautiful photos you shared, Angela.
Happy Tuesday!
Thank you so much :)!
UsuńPrzepiękna wycieczka! Szkoda tylko że pogoda nie była łaskawa dla Was bo dopiero było by super. A zabytki na tle niebieskiego nieba wyglądałyby magicznie 🙂
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam 🙂
Mimo wszystko i tak było świetnie :D
UsuńRównież pozdrawiam ♥
Uwielbiam ten kraj, od lokalizacji, przez architekturę, skończywszy na jedzeniu :) Ciekawa informacja o opłacie coperto, nigdy nie robiłam rezerwacji we włoskiej restauracji, raczej wchodziłam do nich spontanicznie, więc nie miałam okazji płacenia takiej kwoty!
OdpowiedzUsuńJa tak samo :D Wszystko jest cudowne.
UsuńCiekawe miejsce ^^ fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie ;)
UsuńPrzepiękna budowla! Robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miasto :D!
UsuńCudowna ta katedra
OdpowiedzUsuńBędę ją często wspominać ;)
UsuńPrzepiękne miejsce, te detale są niesamowite!
OdpowiedzUsuńCzyż nie :D? Uwielbiam te zdjęcia.
UsuńWow, przepiękne miejsce i wspaniałe specjały serwują w tym punkcie gastronomicznym. W ogóle desery włoskie są niezwykle przepyszne i wspaniałe 👍😋🍰
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i z serdecznością, ślę mega wiele uścisków 🤗🥰💕
Oj tak :D Oni mają niesamowitą kuchnię. Na prawdę w kilka dni można u nich przytyć kilka kg xD Hehhe
UsuńJa chcę zobaczyć tę katedrę na żywo!
OdpowiedzUsuń