niedziela, 17 grudnia 2023

Berlin!

 

Cześć kochani!
Przeglądałam sobie ostatnio blogmas z tamtego roku i dostałam olśnienia, ponieważ nie opublikowałam zdjęć z naszego wyjazdu do Berlina... Ale zmieniłam moje zdjęcie na pasku bocznym z tego miejsca ;) Więc wyszła ciekawa sytuacja. Domyślam się, że czasowo po prostu nie ogarnęłam tego tematu. Dlatego dzisiaj zapraszam was na małe wspominanie.

Jak to się stało, że tam wylądowaliśmy? Chcieliśmy gdzieś pojechać w okresie przedświątecznym. Znalazłam ciekawe wycieczki autobusowe na jarmarki świąteczne. Ceny też były przystępne. Jednak finalnie ich nie polecam ponieważ wyjeżdżając z Łodzi o 11 w piątek, w Berlinie byliśmy na 13 kolejnego dnia. A autem można tam dojechać o wiele szybciej... Niestety autobus robił turbo objazdówkę po Polsce.

Sam wyjazd zaczęliśmy od spaceru pod łukiem triumfalnym a dokładniej Bramą Brandenburską. Zabytkowa budowla w Berlinie, zaprojektowana przez niemieckiego architekta Carla Gottharda Langhansa. Jest jednym z charakterystycznych punktów miasta. 

Następnie przeszliśmy spacerem przez ulicę Unter den Linden, aż do Schlossbrücke czyli pięknego mostu zamkowego. Po drodze mogliśmy podziwiać na prawdę monumentalne budynki, np. Uniwersytet Humboldtów. Budynki tego typu na prawdę robią wrażenie. Człowiek jest przy nich niczym mrówka.




Katedra w nocy.

Punktem, który podobał mi się najbardziej była Katedra Berlińska. Mogliśmy ją podziwiać za dnia oraz po zmierzchu. W obu wydaniach robi wrażenie. Została zbudowana w latach 1894-1905 według projektu architekta Juliusa Carla Raschdorffa w eklektycznym połączeniu form nawiązujących do renesansu i do baroku. Ten kościół był inspiracją dla wielu architektów. Na jego wzór został przebudowany ewangelicko-augsburski kościół św. Trójcy w Łodzi przy pl. Wolności, który dziś jest rzymskokatolickim kościołem parafialnym Zesłania Ducha Świętego.

Tutaj mieliśmy również czas na jarmarku świątecznym przy Fontannie Neptuna. Spróbowaliśmy m.in. tradycyjnych niemieckich kiełbasek oraz grzanego wina.



Po zbiórce, był przejazd na kolejny jarmark. Tym razem jarmark obok Kościóła Pamięci Cesarza Wilhelma oraz Berlińskiego ZOO. Ten jarmark był bardziej skondensowany. Mogliśmy spróbować białego grzanego wina a także naszych ulubionych churros. 

Niestety w grudniu pogoda jest dość chłodna. Spędzenie kilku h na jarmarku jest sporym wyzwaniem. Mimo to całkiem miło to wspominam. Jednak sam wyjazd autobusowy nie polecam. Z Łodzi do Berlina można dojechać w kilka godzin a my jechaliśmy najpierw objazdówkę po całej Polsce a potem dopiero pokierowaliśmy się na Berlin. 5 godzin autem vs 13-14 godzin autobusem. Absolutne nie.

A wy na jakich jarmarkach byliście w tym roku ;)? Napiszcie.
Angelika

18 komentarzy:

  1. Fajnie, że z Łodzi do Berlina można doejchać w kilka godzin. Mam blisko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam dawno temu w Berlinie, bardzo mi się podobało. Mam dobre wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super, choinka przepiękna! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam w Berlinie 6 lat temu, ale w październiku na koncercie Procol Harum. Nie za dużo wtedy zwiedziliśmy ponieważ akurat byłam w.ciazy i kręgosłup dawał mi się we znaki. Fajnie że dodałaś zdjątka 😃

    Pozdrawiam serdecznie Ciebie i twojego chłopaka.

    Kasia Dudziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uu też fajnie :D
      Oj ale ważne że sam wypad się udał ;)

      Usuń
  5. Piękne wspomnienia, w sam raz na ten czas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przede mną dopiero wyprawa na jarmark w Szczecinie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Conheço Berlin, tenho fotos no Portão de Brandemburgo e também nesta igreja maravilhosa.
    E como você, passamos frio também, mas valeu muito a visita na cidade.
    Boas festas!🎄 Um abraço!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe zdjęcia z pobytu w Berlinie oraz wspaniałe miejsca odwiedziłaś w tym przepięknym i wspaniałym mieście. Berlin ma tyle znakomitych i wspaniałych miejsc do odwiedzenia, a tym bardziej ma wspaniały klimat. Berlin to jedno z miejsc, które chciałbym w przyszłości odwiedzić.
    Pozdrawiam Cię serdecznie 🤗😘💕

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie chodzę na jarmarki. Ciekawa relacja. Fajne zdjęcia. W Berlinie byłam dwa razy, ale jakoś bardzo mało zwiedzałam wtedy.

    OdpowiedzUsuń