Cześć!
Mogliście zauważyć, że w ostatnim czasie było mnie mniej na blogu, mimo że posty się pojawiały... Kończenie pisanie pracy magistereskiej a następnie wyjazd na wakacje mocno wyłączyły mnie z blogosfery. Relaks był potrzebny. A dosłownie przedwczoraj złapało mnie mocne przeziębienie. Chorowanie przy 30 stopniach za oknem jest na prawdę ciężkie. A dzisiaj wam pokażę co w czasie naszych wakacji robiliśmy ;) Oczywiście jest to pierwsza część. Pokażę wam jeszcze kilka kadrów relaksu z nad morza oraz piękne kadry z samej Sahary!
Rezerwując wyjazd do Tunezji widzieliśmy ofertę wycieczek fakultatywnych. Oczywiście moja dusza podróżnicza już chciała wszędzie jechać a nie tylko all inclusive! Finalnie wybraliśmy dwie: dwudniową Saharę oraz półdniową wycieczkę do El Jem i Monastiru. I dzisiaj opowiem wam kilka słów o tej pół dniowej wycieczce.
Wyjazd 6 rano. Przejazd do El Jem. Małe miasteczko, którego główną atrakcją jest starożytny Amfiteatr. Dla niezorientowanych, takie ala Koloseum Rzymskie ;) Mieliśmy przewodnika z Tunezji, który świetnie mówił po polsku, co oczywiście jest dużym plusem. Opowiedział nam krótko historie Amfiteatru:
"Amfiteatr zbudowany został w latach 230-238 n.e., a jego pomysłodawcą najprawdopodobniej był cesarz Gordian I. Jest on najbardziej spektakularną rzymską budowlą w Afryce Północnej. Zachował się w lepszym stanie niż rzymskie Koloseum."
Następnie dostaliśmy około godzinę na zrobienie sobie pamiątkowych zdjęć i samodzielne zwiedzanie. Przewodnik wiedział co turyści lubią najbardziej ;) Zdjęcia! Ale to fakt. Ta godzina dała nam również czas aby powoli pochodzić sobie po całym obiekcie a także po piwnicach!
Obok amfiteatru znajdowały się oczywiście sklepiki i straganiarze, którzy za wszelką cenę chcą coś ci sprzedać ;) Reklama ok, ale narzucanie komuś chusty na głowę a dokładnie każdemu kto przechodzi + próba sprzedaży jest już dla mnie przegięciem. Wszy mogą być w każdym kraju :/
Następnie wybraliśmy się do muzeum mozaiki berberyjskiej czyli tradycyjnej mozaiki ludu tunezyjskiego. Berberzy to rdzenny lud Tunezji.
Piękna podróż. Na pewno wspaniale jest móc zwiedzać różne zakątki świata. :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie :D A Tunezja nas niesamowicie zaskoczyłam i pozytywniej i negatywniej ;)
UsuńJa jeszcze nie byłam nigdy w Tunezji. Jak dzieci mi trochę dorosną to chętnie się wybiorę.
OdpowiedzUsuńJeśli planujesz jakieś dodatkowe wycieczki to zapewne łatwiej będzie z większymi dziećmi ;)
UsuńOba miejsca fajne. To teraz czekam na relację z Sahary.
OdpowiedzUsuńBędzie :D!
UsuńSuper miejsce na wakacje. Przypomina mi trochę moje wakacje w egipskiej Hurghadzie :)
OdpowiedzUsuńPodobne budowle, przynajmniej w podobnych klimatach, tak samo czyste i błękitne niebo i lokalny przewodnik, mówiący doskonale po polsku. Będziecie mieć pamiątkę na całe życie :)
Pozdrawiam cieplutko.
Zgadza się ;) Czuć ten północno afrykański klimat.
UsuńRównież pozdrawiam ♥
Cudowne zdjęcia i wspaniała Tunezja!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Również pozdrawiam ♥
UsuńWitaj. Piękne miejsce, chociaż ja póki co nie planuję tamtego kierunku.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam 🙂
Również pozdrawiam ♥
UsuńAmfiteatr zrobił na mnie duże wrażenie :)
OdpowiedzUsuńNie dziwie się ;)
UsuńRozumiem Cię, jak najbardziej. Moja szkoła i wakacje również na chwilę "wyrzuciły" mnie z blogosfery ;)
OdpowiedzUsuńTunezja, hm... Wspominasz, że jest wiele głosów na nie. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o te narzucanie się, to spotyka się to w większości "ubogich" krajów. Mój szwagier i jego dziewczyna byli na Zanzibarze. Wcale nie było pod tym względem lepiej. Później wybrali się do Kambodży i było dokładnie to samo.
Ciekawe jest, że my również wybieramy się niedługo do Tunezji (albo Maroko, ale raczej koniec końców będzie Tunezja). W listopadzie chcemy polecieć na tydzień czasu, w sumie takie all inclusive, ale ja tak samo, jak Ty chciałabym coś pozwiedzać, dlatego też na pewno wezmę Twój wpis pod uwagę planując ostatecznie nasz wyjazd :)
Piękne widoki, super że przewodnik mówił po polsku, oraz że udało Wam się na spokojnie pozwiedzać!
Pozdrawiam cieplutko ♥
Hm czyli jest to aspekt o którym w ogóle nie wiedziała a jest on mocno powszechny. Ciekawe.
UsuńPokażę też wyjazd na Saharę i plusy i minusy takiej wycieczki więc zapraszam za tydzień albo dwa ;)
Również pozdrawiam ♥
Na pewno był to niezapomniany wyjazd 😃 . Kadry amfiteatru bardzo mnie zachęciły, aby w przyszłości odwiedzić to miejsce 😀
OdpowiedzUsuńGodne polecenia :D!
UsuńBardzo się cieszę, że podzieliłaś się z czytelnikami wrażeniami z Waszej wycieczki. Zdjęcia będą piękną pamiątką. Chętnie przeczytam o Saharze. Tymczasem zdrowia życzę. Pozdrawiam serdecznie 🤗
OdpowiedzUsuńMuszę właśnie wrócić do tych zdjęć ;) Niestety ostatnio tyle się działo...
UsuńTunezja piękne miejsce :) mam super wspomnienia, które mi przypomniałaś . Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńZdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńW Tunezji nigdy nie byłam, ale myślę że to fajny kierunek, zwłaszcza na wakacje :)
Słabo trochę z tymi wciskającymi towar straganiarzami, ale architektura jest piękna i myślę że to wynagradza :)
Pozdrawiam
Na wakacje zorganizowane jak najbardziej ;) Na własną rękę? Dla odważnych. Pogoda jest zawsze świetna więc jeśli komuś na tym zalezy to polecam jak najbardziej. Ja byłam zachwycona że każdego dnia było +30 stopni xD
UsuńPiękna wycieczka. Zdjęcia robią wrażenie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słoneczną sobotą
Było super :D Również pozdrawiam ♥
UsuńPiękne miejsce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Również pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam takie miejsca zwiedzać. Jak byliśmy w Rzymie w 2006 roku zwiedzaliśmy na maksa. Moim marzeniem jest wrócic do Pompeii
OdpowiedzUsuńTrzymam za to kciuki ♥
Usuń