Witam!
Pomadki mają wiele wykończeń. Kilka lat temu, królowały pomadki matowe, które niestety mocno wysuszają usta. Była również powracająca moda na błyszczyki, które również długo nie pozostały w trendach. Jest również wykończenie satynowe i właśnie na nim chciałabym się skupić. Jeśli chodzi o codziennie noszenie pomadki, musi być ona komfortowa oraz dobrze wyglądać. Zamówiłam miesiąc temu kilka pomadek z Golden Rose właśnie o takim wykończeniu. Dodatkowo są one dość tanie. Jeśli jesteście ciekawi czy ta seria pomadek spełni oczekiwania idealnej pomadki na co dzień, zapraszam do przeczytania dalszej części!
Opis producenta:
"Kremowa, satynowa pomadka, która łatwo rozprowadza się na ustach dzięki swojej delikatnej formule, wzbogaconej o witaminę E. Zapewnia pełne pokrycie ust uroczymi kolorami, pozostawiając miękkie i nawilżone usta przez wiele godzin. Waga: 4,2 g"
Cena: 8-14 zł
Odcienie pomadek są na prawdę piękne. Co istotne są również trwałe. Na ustach pozostają przez kilka godzin. A potem? Znikają delikatnie. I to właśnie w nich kocham, nawet jeśli zapomnisz ze sobą pomadki nie musisz się obawiać, że za kilka godzin będziesz wyglądać niechlujnie. Są one również przyjemne w noszeniu, nie kleją się, nie przesuszają ust. Jest to na prawdę komfortowe noszenie.
Czy są jakieś wady? Ja dostrzegam jedną ale małą wadę. Opakowanie jest plastikowe i lekkie. Gdyby było one wykonane z cięższego plastiku odbiór produktu byłby od razu dużo lepszy. Ponieważ sam design jest na prawdę bardzo ładny i z cięższym opakowaniem wyceniłabym te pomadki na około 60-70 zł sztuka a nie 10 zł.
Oczywiście, polecam Wam zakup tych pomadek (to nie jest post sponsorowany). Jakość jest na prawdę bardzo dobra a cena wręcz woła o zakup. Dodatkowo satynowe wykończenie jest dobrym wyborem jeśli chodzi o pomadki na co dzień jak i na wieczór. Ja na pewno jeszcze dokupię jakieś do swojej kolekcji.
A wy jakie wykończenie lubicie najbardziej?
Do zobaczenia!
Ładne odcienie ;p
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWiele dobrego o pomadkach Golden Rose słyszałam, ale muszę przyznać, że nigdy żadnej nie miałam :D
OdpowiedzUsuńPoważnie? Wow to musisz to nadrobić ;)
Usuń