środa, 8 marca 2023

Update siłowniany.


Cześć!
Właśnie wróciłam z siłowni. Pogoda aktualnie nas nie rozpieszcza. Jako, że rozgrzewam się popijając herbatę, mam chwilę aby opisać zmiany z planie treningowym. 

Mogę powiedzieć, że aktualnie mam prywatnego trenera, który ma na oku moje poczynania i podpowiada mi co powinnam zmienić. Na pierwszy rzut padł oczywiście plan treningowy. Jesienią kupiłam plan od Satinvy. Parę ćwiczeń z niego wzięliśmy reszta została wymieniona. Pojawiły się np. przysiady bez suwnicy czy wyciskanie na klatę. 

Kalorie zostały takie jak wcześniej, to znaczy 1400 kcal, ale teraz muszę się tego dużo lepiej trzymać i co ważniejsze jeść założone białko. Po paru zmianach w zakupach udaje mi się aktualnie prawie każdego dnia zjeść moje zapotrzebowanie. Nie pamiętam dokładnie ile ono wynosiło.. Coś około 110 g. Wcześniej ciężko miałam dobić do 70-80 g białka w ciągu dnia. Zobaczymy jakie będą tego efekty. Przy założeniu zjedzenia zapotrzebowania na białko, udaje mi się czasami w dzienny jadłospis wrzucić nawet ciastko czekoladowe! 

Aktualnie jestem na redukcji około 5 kg aż do końca sierpnia. Waga startowa z początku marca to 60 kg. Z planem jestem od 7-10 lutego. Jednak pierwsze dni to było rozpoznanie siłowni, zakup karnetu, nowy plan na uczelni. 

Zmianę przeszło również cardio. Generalnie go nie ma. Cel to 8 tyś. kroków każdego dnia. Do tego na siłownię (1,2 km) i na uczelnię (3 km) staram się dojeżdżać rowerem w miarę możliwości.  Jeśli mam czas i chęci w sobotę to jest to właśnie ten dzień kiedy mogę pokusić się o cardio na bieżni. Robię wtedy marszo-bieg (4x4 min).

Małe duże zmiany. Co miesiąc się mierzę, a co +/- 10 dni się ważę. Wam dam jednak update na koniec tej redukcji. Akurat przed samymi moimi wakacjami. Lub też wcześniej jeśli plany ulegną zmianie. 

Trzymajcie kciuki!
Angelika

32 komentarze:

  1. Małymi kroczkami do celu. Trzymam kciuki za realizację planów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. W dwa dni nic sie nie zrobi ale w rok małymi kroczkami już tak :D

      Usuń
  2. Ja mam przerwę w silowni i już trochę tęsknię. Powodzenia w dalszej realizacji planu. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę powodzenia w ćwiczeniach na siłowni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia! Życzę nieustającej motywacji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też od Nowego Roku, nie ćwiczę już cardio- za to wzięłam się za plecy i boczki ;)
    Trzymam kciuki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :D Również trzymam za ciebie kciuki :D!

      Usuń
  6. I wish you the best of luck, Angela.
    Hugs and blessings!

    OdpowiedzUsuń
  7. Stay strong! All the best to your will power and more.

    OdpowiedzUsuń
  8. Życzę Ci powodzenia i spalenia tylu kcal ile fabryka dała! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. I believe that you will be success and get what you wish ......
    Best luck ....

    OdpowiedzUsuń
  10. Parę dni temu też napisałam o swoim sporcie.
    Nie ważę się, ale wiem, że moja masa ciała zawsze oscyluje gdzieś tam w granicach 60-ciu kilo. Niemniej przy moim wzroście i masie mięśniowej, to bardzo zadowalający wynik. Generalnie w ocenie trzymam się tylko lustra.
    U mnie cardio też prawie nie ma. Biegam na świeżym powietrzu czasami, ale siłownia jest dla mnie ważniejszym elementem.
    Pozdrawiam i powodzenia. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo muszę spojrzeć.
      Podobnie ważę ;) Ja się ważę i mierzę i też obserwuję w lustrze. Ostatnio waga stoi a mam wrażenie, że wyglądam lepiej.
      Dziękuję serdecznie :D!

      Usuń
  11. Super! U mnie średnio z ćwiczeniami, wiem że powinnam się bardziej postarać, nie tylko dla sylwetki, ale również dla zdrowia!
    Życzę wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie musisz jakoś wielce trenować, wystarczy spacer czy rower :D Zdrowie na pewno na tym skorzysta.
      Dziękuję ♥

      Usuń
  12. Zazdroszczę konsekwencji, sama nie mogę się zmobilizować, a chciałabym chociaż trochę podkręcić formę. Już nkr dla straty wagi, ale kondycji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mobilizacja też nie zawsze jest równa :D No ale staram się.

      Usuń
  13. Powodzenia. Szkoda, że nie mam bliżej gdzieś siłowni, bo także chciałabym rozpocząć treningi z trenerem personalnym, gdyż samej to brakuje mi trochę motywacji i samozaparcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny pomysł ;) Może uda się zorganizować jakieś treningi :D Trzymam kciuki!

      Usuń
  14. Mi też by się przydało wyjście na siłownię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe :D No to jutro widzimy się na siłowni ;D

      Usuń
  15. Super, trzymam kciuki! Ja za siłką nie przepadam, ale kocham biegać i dzisiaj wpadło 12 km:)

    OdpowiedzUsuń