No cześć!
Wrzesień minął mi jak szalony. A to głównie za sprawą spotkań i wyjazdów. Jednym z nich jest właśnie wyjazd do Francji na winobranie. Dzisiaj skupię się tylko i wyłącznie na wspomnieniach z tych dwóch tygodni. Zaś dokładniejsze porady co się sprawdziło itp. opowiem wam później.
Wyjechaliśmy 15 września. Jechaliśmy do naszej miejscowości 19 godzin. Czwartek po przybyciu na miejsce, mieliśmy dniem wolnym. Mogliśmy zwiedzić Avize. Praca zaczęła się kolejnego dnia i trwała 9 dni. Poniżej możecie zobaczyć katedrę w Avize.
Aspekt, który muszę dołożyć do moich wspomnień to oczywiście zakupy. Szampania słynie oczywiście z szampana. Jednak nie jest on najtańszy jeśli chodzi o alkohole. Pod tym względem wygrywa oczywiście wino. Niestety jedyny sklep do którego mieliśmy dostęp to Intermarche.
Co na pewno warto kupić to oczywiście alkohol i sery. Ja wybrałam akurat jedną kostkę sera XXX oraz opakowanie 3 serów. Co do win, poniżej widać jedno, które już testowaliśmy i oczywiście polecamy. Jednak chciałabym zrobić małą ściągawkę odnośnie alkoholi, które kupiłam wraz z ich oceną. Przyda się na kolejny rok. Kolejnymi rzeczami, które zakupiłam to: chipsy o smaku papryczki i sera pleśniowego, 2 kubki na espresso (jedyna nie jadalna pamiątka, która pozostanie ze mną na dłużej), mini chipsy o smaku bbq, kurczaka oraz musztardy, płatki Lion (nie widziałam ich nigdzie w Polsce). Widziałam, że wiele osób kupowało białą kiełbasę. Ja uważam, że Polska jest najlepsza i nie wybrałam żadnej.
Podczas jednego dnia pracy, była cudowna panorama na miasto. W przerwie specjalnie się wróciłam aby zrobić zdjęcie. Zobaczyć taki widok na żywo to coś absolutnie innego niż zdjęcia.
Francja absolutnie mnie urzekła i z przyjemnością wrócę tam jeszcze raz. Mam nadzieję, że następnym razem będziemy bliżej Reims. Chciałabym zobaczyć tamtejszą katedrę Notre-Dame. Kto wie, może za rok. A wy byliście kiedyś we Francji? Jakie są wasze wspomnienia? Opowiadajcie i komentujcie.
Do zobaczenia.
A.
Jakie wspaniałe zdjęcia. Cudowne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńJa przypadkiem bylam na wakacjach we Francji w tym roku. Jechalismy za moim chlopakiem na samo poludnie i przejezdalismy wlasnie przez takie "szampanskie pola". Widoki we Francji mnie urzekly,moglabym tam wracac co roku, nie do tego amego miejsca oczywiscie,ale Francja jest duza i jest co zwiedzac. Bardzo fajny post, zapraszam Cie do siebie, za jakis czas tez dodam wpis z mojego pobytu we Francji :)
OdpowiedzUsuńPs. Ah ten Intermarche, on jest wszedzie :D
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie! KLIK
Popieram. Szampania to piękna kraina i ma swój niesamowity klimat. Mi się natomiast marzy dość długa wycieczka rowerowa po Francji :D
Usuń