Dzień dobry!
Jako, że rok 2017 to rok mojej 18 i moich koleżanek. Bardzo często mam jakieś imprezy. Co z tym idzie moje włosy są wystawione na częste czesanie. Ale nie tylko one. Ostatnio udało mi się zrobić moją idealną kreskę! Niby nic dużego, ale każda osoba, która próbowała ją zrobić zna ten ból. Same kreski maluję od bardzo, bardzo dawna. Fakt, że w końcu znalazłam to coś idealnie nagrodził moje starania. Próbowałam ją sfotografować. Niestety fotografowanie makijażu to dla mnie wciąż magia. Muszę chyba wybrać się na jakiś kurs z tego zagadnienia ;)
Jako, że rok 2017 to rok mojej 18 i moich koleżanek. Bardzo często mam jakieś imprezy. Co z tym idzie moje włosy są wystawione na częste czesanie. Ale nie tylko one. Ostatnio udało mi się zrobić moją idealną kreskę! Niby nic dużego, ale każda osoba, która próbowała ją zrobić zna ten ból. Same kreski maluję od bardzo, bardzo dawna. Fakt, że w końcu znalazłam to coś idealnie nagrodził moje starania. Próbowałam ją sfotografować. Niestety fotografowanie makijażu to dla mnie wciąż magia. Muszę chyba wybrać się na jakiś kurs z tego zagadnienia ;)
Zawsze ową "jaskółkę" robiłam bardzo krótką. Przy doklejonych rzęsach wyciągnęłam ją mocniej. Dodałam zamachu w dół oraz opływowego kształtu... Tak, opis bardzo instruktażowy xD Hehe. Po prostu jestem zachwycona.
A co dalej? Zrobienie idealnej kreski sobie to pikuś. Zrobienie jej komuś to już kunszt. Każdy posiada inną powiekę. I nauczyć się ich wszystkich to już prawdziwy talent. Mam nadzieję, że kiedyś dojdę do takiej wprawy. Póki co poszukuję króliczków doświadczalnych. Na dniach wykorzystam moje koleżanki. Każda praktyka jest cenna.
Mam nadzieję, że już niedługo zobaczycie, nie tylko samą kreskę a cały makijaż.
xoxo
wygląda super, gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńwww.itsnesti.blogspot.com
piękny makijaż i kreska :)
OdpowiedzUsuńo rzeczywiście, bardzo ładnie wyszła Ci ta kreska, tak precyzyjnie i równo, super! :)
OdpowiedzUsuńSuper! Naprawdę ciężko się nauczyć robić perfekcyjną kreskę.
OdpowiedzUsuńU Ciebie rewelacyjnie się prezentuje.
Nie pozostaje nic innego jak tylko wziąć się do roboty.
Pozdrawiam ciepło! :)
Ładnie wyszła ci :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Super efekt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy wpis :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/2017/07/eye-cosmetics-eyebrows-and-make-up.html
Ja nie mogę się do siebie przyzwyczaić jak robię sobie kreski, bo mam wrażenie że mam opadającą powiekę :O Lepiej moje oczy prezentują się bez nich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)
Ja jestem kreskowym beztalenciem :P
OdpowiedzUsuń