Cześć Kochani!
Dzisiaj mam dla Was ostatni post z serii z Aten. Bardzo mi szkoda, że dochodzimy już do końca. Mam nadzieję, że kogoś zainspirują na najbliższe wakacje.
Dzisiaj wybierzemy się nad świetne jezioro Vouliagmeni! Czysta woda i piękne miejsce to nie jedyne atrakcje! Głównym aspektem tego miejsca są malutkie rybki, które wykonują naturalny peeling ciała. A dokładniej stup i rąk.
Jezioro Vouliagmeni jest prawdziwym cudem natury i znajduje się zaledwie 25 km od centrum Aten i 6 km na południe od Glifady. Położone w samym sercu Riwiery Ateńskiej jezioro jest miejscem, którego większość Ateńczyków nawet nie kojarzy, a to jedno z najciekawszych miejsc, które można odkryć w pobliżu tej metropolii. Dodatkowo jest to miejsce dostępne dla turystów ponieważ można się tam śmiało dostać busem.
Jezioro Vouliagmeni to także naturalne i niepowtarzalne uzdrowisko termalne i mineralne spa. Słonawe wody jeziora są ciągle uzupełniane zarówno przez morze, jak i przez podziemne źródła termiczne. To właśnie tym ciepłym źródłom, temperatura wody nie schodzi nigdy poniżej 24 stopni!
W skład wody jeziora wchodzą min. potas, lit, wapń, żelazo oraz jod. Wszystkie te elementy zapewniają ulgę w dolegliwościach, takich jak choroby dermatologiczne, nerwobóle, bóle głowy, deformacje stawów, przewlekłe choroby ginekologiczne, bóle kręgosłupa i innych problemach. Nic też dziwnego, że można tam spotkać bardzo duży emerytów a także osób z problemami z poruszaniem się. W wodzie przy pomocy bliskich świetnie dawali sobie radę. A obsługa jeziora umożliwia wstawienie takiej osoby do wody za pomocą specjalnego małego dźwiga czy też windy.
Dodatkowo jezioro pełne jest podziemnych jaskiń, których łączna długość wynosi około 3 000 metrów. Niestety nie można tutaj nurkować, gdyż do końca nie zbadane jaskinie, mogą być niebezpieczne.
Nie tylko jezioro, ale także naturalne piękno jego otoczenia oferuje gościom prawdziwe chwile relaksu. Jezioro położone jest bowiem w cieniu olbrzymich klifów i otoczone bujną roślinnością. Również sam kształt jeziora, które powstało dzięki zmianom geologicznym, jest niezwykle interesujący. Badania naukowe doszły do wniosku, że tam, gdzie jest Jezioro, miliony lat istniała olbrzymia podziemna jaskinia.
Jak już wcześniej wspomniałam, w jeziorze znajdują się malutkie rybki. Wykonują one naturalny peeling. Na filmiku poniżej możecie zobaczyć jak to wygląda. Ja ciężko miałam się przemóc do samego wejścia do takiej wody ponieważ nie przepadam za wszelkimi, glizdami w tym pijawkami. A takie rybki mocne mi je przypominały...
Całe jezioro jest dostępne tylko po wykupieniu wejściówki za 15 euro. W cenie jest leżak bądź stolik. Nie dla wszystkich starcza leżaków więc warto się śpieszyć. My byliśmy tam ostatniego dnia i na prawdę żałuję, że nie mogliśmy tam pozostać dłużej. To był prawdziwy relaks. Jezioro Vouliagmeni jest na mojej liście do ponownego odwiedzenia!
Dla osób, które doczytały do końca mam nagrodę w postaci małej składanki filmów. Widać wyżej opisywane otoczenie oraz rybki! Tak, tak, takie odgłosy i 'cykanie' było słychać cały czas. I to nie tylko nad jeziorem.
Do zobaczenia!
Angelika
cudowne miejsce :)
OdpowiedzUsuńJej, ciekawa sprawa z tym naturalnym peelingiem.
OdpowiedzUsuńPięknie. :)
OdpowiedzUsuńRadiomuzykant-ka
Piękne widoki! Aż zatęskniłam za takim słońcem:)
OdpowiedzUsuńOooo rety, ale się rozmarzyłam. Poza Japonią Grecja też jest na liście moich marzeń. Pięknie tam jest naprawdę. Fajny filmik.
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia
Kasinyswiat
Miło widzieć Cię szczęśliwą, zakochaną i w pięknej scenerii :)
OdpowiedzUsuńTaka kąpiel to jak zaboeg kosmetyczny tyle że sama natura. Jak łaskocze ten rybkowy peeling to faktycznie może cieżko wytrzymać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz na moim blogu, jednak proszę nie zostawiać linków do siebie, trafiłam do Ciebie bez problemu.
Pozdrawiam serdecznie
I am so envious!
OdpowiedzUsuńWish I were there right now!
Ależ tam jest pieknie.
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce, zdrowie połączone z relaksem i cieplutka woda <3. Chętnie bym się tam wybrała, co prawda też bym miała małe opory przed tymi rybkami, ale myślę, że mogłabym to przezwyciężyć :)
OdpowiedzUsuńAleż tam przepięknie 😍
OdpowiedzUsuńAle na ten peeling, to bym się nie skusiła- te rybki za bardzo przypominają mi pijawki...
Pozdrawiam
Wow, przepiękne miejsce na wypoczynek i na wakacje. Uwielbiam Grecję, a w szczególności Kretę, Rodos, Ateny, Zakynthos i kuchnię grecką. W szczególności bardzo interesująca jest kuchnia kreteńska, krórą warto wypróbować będąc na wyspie Kreta 😍👍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię słonecznie i od serducha 🤗💝
Patryk