Dostałam ostatnio prośbę o zrobienie serii o bransoletkach z muliny. Zdjęcia czekały tydzień, bo leń o tym zapomniał xD Na początek zajmiemy się podstawami czyli czterema rodzajami supełków, a w przyszłych postach pojawią się proste wzory dla początkujących. Jeśli macie prośby co do konkretnych wzorów możecie pisać, na wszystko postaram się odpowiedzieć.
Co na początek?
Nitka. Jest najważniejsza. Mamy tu do wyboru mulinę czyli stosunkowo gruba nitkę z poświatą odbijającą światło. Możemy też użyć kordonka. Polecam to ponieważ jest to bardziej ekonomiczne niżeli mulina. Następnie, zależnie od wzoru, ucinamy nasze nitki. Standardowo jest to ok. 60 cm. I teraz w zależności od wzoru, jak bardzo we wzorze jest wykorzystywana dana nitka i co wykonujemy (bransoletka, brelok itd.) musimy sami dostosować ją do swojej robótki.
Standardowo we wzorze jedna kropka/nitka odpowiada jednej nitce realnie. Możemy to podwoić jeśli tego chcemy. Ja również użyłam dwóch aby lepiej było to widoczne na zdjęciach.
Fajnym patentem jest przypięcie agrafką końca bransoletki (pęczek) do np. naszych spodni. Mamy wtedy dobrze zabezpieczone sznureczki przed ucieczką. Kolejnym krokiem jest podzielenie nitek, aby uniknąć pęczków. Z resztą rozplątywać należy za każdym ,,przejściem" jednej nitki.
Supełek w lewo.
Supełek w prawo.
Supełek zwrotny w lewo.
I tutaj mogę troszkę wam namieszać, ale taka jest prawda. Zwrotny w lewo są to dwa supełki normalne. Lecz zaczynając od normalnego supełka w prawo zaś potem tą samą nitką która była wodząca robimy supełek w lewo.
Supełek zwrotny w prawo.
Zwrotny w prawo są to dwa supełki normalne. Zaczynamy od supełka w lewo a potem robimy supełek w prawo.
Do supełków zwrotnych nie robiłam zdjęć. Bo myślę, że można łatwo zrozumieć to gdy nauczymy się dwóch łatwiejszych. Po za tym zwrotne są generalnie rzadko wykorzystywane i jeśli nie pamiętacie jak je zrobić, można zrobić sobie z tego małą ściągawkę ;]
Polecam zajrzeć na stronę dasia.pl . Dla osób początkujących jest ona idealna. Łatwo określa jak coś zrobić a także jest tam kilka łatwych wzorów. Sama również w początkach się na niej uczyłam :) Teraz już korzystam z bardziej zaawansowanych, ale o tym w przyszłych wpisach.
Jeśli macie jakieś pytania śmiało możecie je tutaj zadawać, na pewno odpowiem.
Pa ♥
Fajny patent z tą agrafką przypiętą do spodni :) Szkoda, że nie wrzuciłaś zdjęcia jak wyszła cała bransoletka :) Jestem bardzo ciekawa efektu :)
OdpowiedzUsuńNie robiłam bransoletki :) Wzięłam te nitki tylko do demonstracji.
UsuńAha, rozumiem :)
UsuńKochana, pytałaś o wspólną obserwację :) Już mi to dawno proponowałaś i się zgodziłam. Niestety Ty nie dotrzymałaś danego słowa. Więc zapraszam na mojego bloga :)
(obserwuję jako Miss Marli)
też kiedyś uczyłam się robić bransoletki z muliny ze strony dasia :)
OdpowiedzUsuńśliczne są :)
Dziękuję :)
UsuńZawsze chciałam się nauczyć robić takie bransoletki! Zaraz zabiorę się do pracy. Dziękie za ten pomocny post! :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę Wesołych Świąt!
♥Mój Blog - klik!♥
Dziękuję i wzajemnie :*!
UsuńZawsze chcialam je robić jak bylam mlodsza :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bransoletki! Pewnie kiedyś spróbuję takie robić :)
OdpowiedzUsuńwesołych świąt
zapiski-nastolatki.blogspot.com
Fajnie to wytłumaczyłaś.
OdpowiedzUsuńizablig4.blogspot.com
Pamiętam jak u nas w szkole wszyscy robili te branzoletk, WSZYSCY! Wesołych Świąt! Zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńZa każdy komentarz się odwdzięczam.
http://bieganiejestspoko.blogspot.com/
U mnie właśnie nie :D Może 1,2 osoby :)Dziękuję i życzę tego samego :*!
Usuńzawsze chciałam się nauczyć ale to chyba nie dla mnie. Moze na feriach jak będzie mi się nudziło spróbuje
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam http://magdawiglusz.blogspot.com/
Jeszcze nigdy nie zrobiłam bransoletki z muliny, ale wiem, że pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNowy przepis na Stylizacjach!
Jak byłam mała to wszędzie chodziłam z muliną i robiłam takie bransoletki, ale z nieczego ani od nikogo się nie uczyłam, jakoś sama załapałam.:) Fajny post;)
OdpowiedzUsuńhttp://diarygirla.blogspot.com
Uwielbiam te bransoletki! Dla początkujących jak najbardziej! Super, że pokazujesz takie metody, a w przyszłości wzory. :)
OdpowiedzUsuńBuziaki i wesołych świąt!
Dziękuję <3
UsuńFajne bransoletki
OdpowiedzUsuńŻyczę wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku!
http://jabluszkooo.blogspot.com/
Ja nigdy nie umiałam takich robić :/
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
Mam to samo. Zrobię a potem leżą w pudełku xD
OdpowiedzUsuńPotrafię robić bransoletki z muliny ale już długo nic nie zrobiłam, bo jakoś to mnie nie kręci. Pamiętam moje początki jakieś 3 lata temu. Wtedy wydawało mi się to trudne a okazało się proste.
OdpowiedzUsuńMój kawałek internetu
o jaa <3 pamiętam jak byłam w gimnazjum i cały czas to robiłam!
OdpowiedzUsuńJedno z milszych wspomnień ze starszego dzieciństwa :D
UsuńWspomnienia z dzieciństwa...:)
OdpowiedzUsuńhttp://clauddfashion.blogspot.com
Stare dobre czasy i robienie bransoletek z muliny na lawce z kolezankami-bezcenne;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jeszcze jest moda na te bransoletki! Pamiętam je z liceum. Wszystkie robiłyśmy takie i się nimi wymieniałyśmy. Słodkie chwile do wspominania;-)).A to najpiękniejsze bransoletki;-))
OdpowiedzUsuńPiękne :):)
OdpowiedzUsuń