Tak! Mimo moich niechęci tworzenia noworocznych postanowień, zainspirowana Justyną z bloga
www.kropipi.com jednak je stworzę. Kilka małych celów. Ostatnich kilka lat było dla mnie okresem zmian i wyzwań. Zaś ten rok jest pierwszym gdzie wszystko co mnie czeka już znam. Przeżyłam już rok na studiach. Wiem jak to wygląda więc mogę sobie teraz na trochę więcej pozwolić ;)
Zapraszam was również na bloga Justyny, jej post o postanowieniach noworocznych jest bardzo motywujący.
1.Schudnąć
Nie tyle zrzucić x kg ale utrzymać tą wagę bez efektu jojo. Dwa lata temu bardzo ładnie schudłam 10 kg. Niestety późniejszy stres i wiele zmian wpłynęło na to, że waga prawie wróciła do początkowej. Wiem dlaczego, zrobiłam sobie analizę mojej porażki. Może później to opiszę.
2.SSPŁ
Brzmi dziwnie? To skrót od Samorządu Studenckiego Politechniki Łódzkiej. Tego jeszcze na pewno o mnie nie wiecie, jesienią 2019 dołączyłam do samorządu. Dokładnie do komisji do spraw pomocy materialnej oraz do komisji do spraw rozwoju. Zaczynając drugi rok studiów miałam wrażenie, że nic na tych studiach nie robię a tym bardziej nikogo nie poznaję. Moja grupa z kierunku mocno się wykruszyła i zauważyłam, że czegoś mi brakuje. Dopiero po dołączenie do samorządu zobaczyłam, że to jest właśnie to. Chciałabym w tym roku dużo bardziej "wkręcić się" w swoją rolę w samorządzie.
3.Podróż
Na wakacjach nie byłam kilka lat. Jednodniowy wypad nad jezioro to nie jest to samo co wyjazd z pełnowymiarowym lenistwem lub zwiedzaniem. W jeden dzień nie da się zresetować. Nie chciałabym tutaj zdradzać za dużo ale pojawił się pomysł pewnego wyjazdu za granicę. Jest bardzo dużo trudności ze wszystkim co jest z tym związane. Ale chciałabym spróbować to "ogarnąć". Jeśli ten projekt mi się uda to od razu się wam pochwalę.
4.Blogowanie
Czasem jest mi tak trudno zmotywować się do pisania. Mam wrażenie, że moje pomysły na posty są banalne i nieciekawe. A gdy nie mam do nich jakiś ciekawych zdjęć to rezygnuję z pomysłu. Muszę to zmienić. Dwa posty na miesiąc to nie jest chyba duże wyzwanie. A wprawi mnie to w systematyczność.
5.Wizaż
Studia odjęły mi czas i możliwości rozwijania tej pasji. Szkoda. Moim celem na ten rok jest dostanie się na kurs wizażu u mojej, można tak powiedzieć, makijażowej mentorki. Oprócz tego prowadzę, bardzo kiepsko, fanpage na facebooku. Na początku miała to być strona gdzie publikuję jak kogoś maluję ale niestety trudno jest kogoś namówić na zdjęcia. A zwłaszcza w pośpiechu przed jakąś imprezą. Dlatego zmieniam koncepcję. Muszę dodawać zdjęcia na sobie i tak pokazać swój talent.
6.Youtube
Tutaj was może zaskoczę. Od dawna chodzi za mną youtube. Miałam w głowie multum pomysłów. I
kanał beauty i lifestyle i jakieś inne bzdety. Ale jak widać to nie była do końca to. Mogę powiedzieć, że mam pewien pomysł na kanał. Nic super komercyjnego. Bardziej prywatny świat. Uwielbiam mniejsze kanały na youtube i taki też chciałabym mieć. Mam też w głowie kilka pomysłów na początek i wydaje mi się, że ten rok byłby dobry na rozpoczęcie tego celu.
7.Bieganie
Ten punkt powinien się już pojawić przy odchudzaniu. Nie biegałam od dawna, nawet bardzo dawna. Zauważyłam ostatnio, że moja kondycja jest kiepska. Chciałam zacząć biegać na jesień ale niestety sie bałam xD Haha. Mój plan zajęć jest ustawiony do późnych godzin wieczornych. A jak wiadomo wtedy jest już za ciemno na bieganie i nie chciałam biegać sama po parku. Dlatego wiosna to idealny do tego moment.
Wow. Myślałam, że będę mieć maksimum pięć punktów a jest aż siedem. Siedem i to bardzo ciężkich wyzwań ponieważ tylko jeden z nich to jakaś przyjemność. Reszta to czysta praca i nowe obowiązki. No cóż. Jeśli ktoś dobrze mnie zna to wie, że zawsze szukam sobie jakiś nowych wyzwań. Nie mogę siedzieć leniwie.
A wy macie noworoczne postanowienia? Czy jednak stawiacie na "nowy rok, stara ja"?
xoxo ♥
