niedziela, 10 sierpnia 2025

Panieński Lenki! ♥

 

Witam moich miłych!
Dzisiaj jest wyjątkowy dzień. Pochwalę się dla was krótką relacją z panieńskiego mojej przyjaciółki!

Wspólnie z panną młodą zaplanowałyśmy gdzie pojedziemy i  dałyśmy jej do wyboru kilka hoteli. Reszta była już dla niej tajemnicą. 


Wspólny weekend zaczęłyśmy od dojazdu do poznania. W jego trakcie dostałyśmy prezenty od Leny ♥ Jeszcze raz dziękuję! Na miejscu Lena dostała od nas zaproszenie na już rozpoczęty wieczór, bingo oraz listę zadań ;) Papeterię ja robiłam. Poniżej możecie zobaczyć jak to dokładnie się prezentowało. Listę zadań wzięłam w dużej mierze z internetu. Kilka punktów zostawiłam. Mimo wszystko lista i tak była ciężka :D


Później wybrałyśmy się na azjatyckie jedzenie. Miało być sushi ale niestety nie było miejsc w restauracji dla 5 osób... i padło na azjatyckiego kurczaka. Był świetny. Każda z nas wzięła coś innego i każda z nas miała na prawdę wyśmienite danie. Byłyśmy w Masiso. 
Następnie zaczęłyśmy się wspólnie szykować nie wieczór, kąpać, malować. Na koniec przyszedł czas na sesje zdjęciową. Z tego momentu macie zdjęcia powyżej i poniżej. 




Noc spędziłyśmy na tańcu i zabawie. Kolejnego dnia już na spokojnie wybrałyśmy się na rynek i na śniadanie. Widziałyśmy również koziołki w południe. Na koniec odwiedziłyśmy jeszcze beach bar nad Wartą. Tam grałyśmy w specjalną grę Piotrusia oraz w Uno.

Potem czekała nas podróż do domu. Mnie troszkę dłuższa bo do Łodzi.

Weekend spędziłyśmy na prawdę super. Będę długo wspominać ten weekend.

Do zobaczenia!
Angelika

16 komentarzy:

  1. Super! Wspaniałe wspomnienia na lata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie organizowałam "typowego" wieczoru panieńskiego, ani nie brałam w takim udziału. Jak do tej pory z rodziny i znajomych jestem pierwszą mężatką :D
    A mój panieński był połączony razem z kawalerskim mojego męża i wyglądało to tak, że nasi goście weselni zrobili nam przyjęcie niespodziankę 2 tygodnie przed ślubem, kiedy ja byłam chora i ledwo żyłam, więc nie mam zbyt dobrego doświadczenia z tym związanego :P

    OdpowiedzUsuń
  3. To był super panieński . Ładne kobiety ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno bawiłyście się ekstra i miło spędziły czas :) Gratuluję pomysłów, pozdrawiam i życzę Ci Angeliko wspaniałego nowego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że świetnie się bawiłyście i super spędziłyście czas :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super taki weekendowy wypad, będą piękne wspomnienia na lata. Fajnie, że się ubrałyście na czarno, przyszła panna młoda ładnie się wybijała na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja kiedyś, ze dwa lata temu byłam atrakcją dla Panny Młodej, jestem stylistką i dziewczyny złożyły się na moją usługę stylizacyjną. Byłam u nich na drugi dzień, na śniadaniu panieńskim, Młodej wykonałam analizę kolorystyczną oraz sylwetki, wszystkim analizę sylwetki, porozmawiałyśmy o modnych kolorach i trendach. Dziewczyny były bardzo zadowolone, a Młoda zachwyconą taką atrakcją.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny wyjazd. Wspomnienia zostaną mną długo
    Pozdrawiam serdecznie z zielonych stron

    OdpowiedzUsuń
  9. Super jest ta kartka z wyzwaniami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widać, że wspaniale się bawiliście. A przygotowania- jak choćby przygotowana papeteria- dodatkowo podkreśliły ten wyjątkowy czas.
    Pozdrawiam. Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczny panieński wieczór. Ja niestety nie mogłam zrobić. Trochę szkoda. Będzie miała piękne wspomnienia Lenka. Cudowna papeteria gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe zdjęcia, widac od razu, że świetnie się bawiłyście !❤️ Przypomniało mi się jak pare lat temu sama brałam udział w wieczorach panieńskich moich przyjaciółek, a w trakcie miałam swój ❤️ Piękne wspomnienia, które zostają w człowieku już na zawsze ❤️

    OdpowiedzUsuń