Witam ♥
Raz na jakiś czas jest sytuacja gdy nie chcemy tylko wyglądać dobrze ale olśniewać każdym spojrzeniem. Do takich zadań specjalnych polecam wam produkt tego typu. Pigment to coś cudownego idealnie skrada każde spojrzenie drugiej osoby.
Zapraszam na recenzję!
,,Intensywne pigmenty do powiek Inglot, AMC, Pure Pigment Eye Shadow są dostępne w wielu kolorach. Posiadają stabilne barwniki i luminooptyczne pigmenty, dzięki którym dostosowują się do źródła światła. Możliwe aplikacje: na sucho i na mokro."
Opakowanie. Dobrze wykonany plastik. Pudełeczko zakręcane. Może się jedynie z czasem lekko porysować. 5/5
Spełnianie głównego zastosowania.Tworzy efekt niebiańskiego oka! Przykuwa każde spojrzenie. Co najbardziej podoba mi się w tym kolorze to fakt, że gdy nałożymy go samego, bez żadnych mocnych kolorów, daje sobie świetnie radę. Stworzymy efekt dziennego oka ale z nutą szaleństwa, która zawróci każdemu w głowie. Kocham pigmenty! Potrafią zaczarować każdy makijaż wieczorowy. 5/5
Trwałość i zachowanie na skórze.Produkty sypkie zawsze były, są i będą trudne w nałożeniu. Dlatego przy ich użyciu najpierw trzeba stworzyć oczy a dopiero potem make up twarzy. Bardzo się one osypują. Pigmenty również. Fakt, że są piękne i cudowne nie daje im tego aby świecić się pod oczami i mieć efekt choinki! Trwałość jest natomiast bardzo dobra. A w połączeniu z duraline lub klejem do brokatu (makijażowego) jest oszałamiający. 4/5
Dostępność. Online oraz w sklepach i wyspach Inglota. Troszkę przeszkadza mi fakt, że po produkt z Inglota muszę jechać ponad godzinę. I nigdzie bliżej nie jest dostępny. 4.5/5
Makijaż z tym pigmentem. |
Cena i wydajność. Cenowo nie jest to już tak fajny produkt. Kosztuje on aż 40 zł. Więc jest to drogi produkt. Jest on jednak bardzo wydajny. No chyba, że używamy go codziennie ;) 3/5
Podliczając uzyskał on 26.5/30 punktów. Produkt ten to cudeńko. Serdecznie polecam go każdemu kto luci efekt wow ale również nie boi się błyszczeć. Cena jest absolutnie usatysfakcjonowana do jakości. Produkt jest jak najbardziej uzależniający. Jeden z moich ulubieńców.
A jakie jest wasze zdanie ? Piszcie. xoxo♥
Przepiękny!
OdpowiedzUsuńSprawia bardzo dobre wrażenie i chciałabym go zobaczyć na oku 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
just-do-one-step.blogspot.com
Również cudowny <3
UsuńUwielbiam produkty z Inglota. Są jakieś takie wyjatkowe :)
OdpowiedzUsuńdaruciaa.blogspot.com
Śliczny ten pigment.
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu czaje się na ten pigment, jest piękny! ♥
OdpowiedzUsuńhttps://roseaud.blogspot.com/
Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/moro-and-black.html
Nie miałam jeszcze tego cudeńka ale muszę koniecznie kupić :)
OdpowiedzUsuńhttp://fasionsstyle.blogspot.com/
Polecam:)!
UsuńTakie olśniewające spojrzenie, a tu hmm ostatni dzień karnawału! Szkoda. Ale efekt fajny. ja na taki decyduję się jednak rzadko.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka cieplutkie :)
Uwielbiam pigmenty, i fajnie się u mnie sprawdzają. Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńZbieram się do tego pigmentu i zbieram, kolorki są po prostu boskie! Jednak fakt, cena troszkę mnie odciąga haha :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście robi wrażenie:)
OdpowiedzUsuńInglot jest naprawdę bardzo wychwalaną firmą, więc nie dziwię się, że uzyskał u Ciebie tak wysoką ocenę! :)
http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/
Świetny ten pigment, kolorek jest przecudny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie! http://unrealizable-nathalie.blogspot.com/?m=1
fajny :)
OdpowiedzUsuńNie mam zdania, nie próbowałam. :/
OdpowiedzUsuńhttp://annesthesie.blogspot.com/2017/03/zycie-z-nerwica.html?m=1
Nie mam zdania, nie próbowałam. :/
OdpowiedzUsuńhttp://annesthesie.blogspot.com/2017/03/zycie-z-nerwica.html?m=1
wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie produkty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Bardzo lubię pigmenty z inglota, tez mam ten kolor :)
OdpowiedzUsuńNowy post: ,,BĄDŹ IDEALNA ALBO GIŃ, NOWY APARAT I STYLIZACJA NA WIOSNĘ '' Wpadnij i daj znać co myślisz :)
Muszę wkońcu kupić jakiś produkt z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy wpis :).
http://bedifferent-ania.blogspot.com/2017/03/laziness-and-motivation.html
typowo nie dla mnie ;D rzadko maluję się w ten sposób :) dla mnie to maks - eyeliner, tusz i kredka :D
OdpowiedzUsuńale produkt wydaje sie bardzo ciekawy na jakieś huczne wyjscie :D
http://czynnikipierwsze.com/