niedziela, 26 listopada 2023

Spacer po Gdańsku!

 

Cześć Kochani!
Na początku października byliśmy odwiedzić rodzinę nad morzem. Udało nam się wyskoczyć na krótki spacer po Starym Mieście w Gdańsku. Był na prawdę krótki ponieważ pogoda nam niestety nie dopisała. Było zimno, mocno wiało a my ubraliśmy się dość lekko... Też macie wrażenie że 15-20 stopni jesienią a wiosną to co innego :D?

Moja mama ;)

Mimo na prawdę zimnej i wietrznej pogody udało nam się zrobić jakieś zdjęcie. Widzieliśmy większość turystycznych punktów w tym Zieloną Bramę, Zielony Most (na którym to zrobiliśmy mini sesję), Długi Targ, Bramę Mariacką, Fontannę Neptuna, Ratusz Głównego Miasta. Niestety mieliśmy dość ograniczony czas.

niedziela, 19 listopada 2023

Przepis na tort bezowy od Gotuje bo Lubię fit.

 

Cześć!
Pod postem dotyczącym moich urodzin, pojawiły się komentarze z chęcią posiadania przepisu na tego też torta bezowego. Jak wspominałam przepis nie jest mój. Jest od od Gotuje bo Lubię Fit, ale sam przepis nie jest fit ;) Wszystko robiłam dokładnie tak jak jest w przepisie. Wrzucam wam tutaj kopię oraz link do ich postu ;) Bezy wyszły świetne! Na prawdę wam go polecam!

Link do przepisu: TORT BEZOWY Z OWOCAMI I BITĄ ŚMIETANĄ

"Składniki:
-6 białek,
-300g cukru pudru lub drobnego cukru,
-1 łyżeczka mąki ziemniaczanej,
-1 łyżeczka soku z cytryny.

Składniki na masę:
-660 ml śmietany 30%,
-250g mascarpone,
-2 śmietan fix,
-3 łyżki cukru pudru,
-owoce do przełożenia i dekoracji tortu: maliny, borówki, truskawki.

Bezę piekę wieczorem, dzień wcześniej. Tort przekładałam parę godzin (3-4 godziny) przed podaniem i jest pyszny. 

Cały proces ubijania trwa około 10 - 13 minut na wysokich obrotach. Zawsze robiłam bezę używając drobnego cukru ( tym razem dodałam cukier puder i to był świetny wybór). Zasada jest taka przy robieniu bezy ze na 1 białko przypada 50g cukru. Białka w temperaturze pokojowej ubijam kilka minut. Następnie dosypuję powoli po łyżce cukru pudru cały czas miksując. Masa ma być gęsta i błyszcząca. Na koniec dodaję mąkę ziemniaczaną oraz ocet  dalej chwilę miksuję. 

Bezę piekę na dwóch blachach, na każdą wykładam papier do pieczenia. Na papierze odrysowałam talerz wielkości 20-21 cm i w to miejsce wyłożyłam masę na bezę. Tak samo na obu blachach, z masy zrobiłam jeszcze parę małych bezików. Bezę wkładam do nagrzanego piekarnika (dwie blachy jednocześnie). Suszę w termo obiegu 150° - 5 minut, a następnie zmniejszam temperaturę do 100° i suszę 2 h i 30 min. Wyłączam piekarnik i zostawiam na całą noc w zamkniętym piekarniku. 

Masa do tortu: do miski wlewam śmietanę, dodaję mascarpone, cukier puder i ubijam, pod koniec ubijania dodaję  śmietanfixy. Blaty bezowe przekładam masą, a następnie wykładam owoce: maliny, truskawki, borówki, kolejny blat bezy, masa śmietanowa i znowu owoce."

Robiliście już takiego torta? Jak wam smakuje? Piszcie!
Angelika 

niedziela, 12 listopada 2023

Bielenda odżywczy krem i serum z Ceramidami!


Witam serdecznie!
Rok 2023 to dla mnie rok pielęgnacji. Nie kupiłam nic do tej pory jeśli chodzi o kolorówkę (podkłady, pudry, palety cieni itp.) ale za to zaopatrzyłam się w pielęgnację. Jak już wspominałam wcześniej, staram się aktualnie dobrze zadbać o moją cerę. Zaczęłam stosować kwas AHA+BHA a następnie produkty z witaminą C. Ostatnio kupiłam również produkty z ceramidami.

Czym są ceramidy?
"Ceramidy są istotnym elementem wypełniającym przestrzeń międzykomórkową. Należą do grupy lipidów i tworzą naturalną barierę ochronną skóry, zwłaszcza naskórka i jego warstwy rogowej. Ceramidy razem z korneocytami tworzą na skórze nieprzepuszczalną powłokę dla wody, odpowiadają tym samym częściowo za elastyczność powierzchniową warstwy naskórka. Biorą udział również w utrzymaniu homeostazy skóry. W dużej mierze to dzięki ceramidom cera jest nawilżona i miękka w dotyku. Kiedy ich poziom zostaje obniżony na skórze natychmiast zobaczymy następujące zmiany: spadek elastyczności, szary koloryt, dyskomfort, pieczenie i uczucie ściągnięcia skóry, uczucie suchości lub łuszczenie, pozbawienie blasku, większa tendencja do powstawania zmarszczek."

Czy były jakieś efekty? Po pierwszym użyciu! Karol od razu zapytał się co nałożyłam na twarz ponieważ jest bardzo miękka i przyjemna. Dodatkowo moje odczucia również są bardzo pozytywne. Konsystencja jest chyba moją ulubioną. Nie za lekka, nie za ciężka... ale treściwa. Krem pod oczy bardzo fajnie się wchłania. Polecam wam szczególnie ten krem do twarzy i ciała. Ja go stosowałam wyłącznie do twarzy. Jednak przez to, że jest on również do ciała to ma ona większą pojemność bo aż 190 ml! I jest on w cenie 63 zł. Czy znacie krem do twarzy w takiej cenie? I oczywiście z takim działaniem. 

Ja jestem zachwycona. Myślę, że po zakończeniu tych opakowań zakupię ponownie coś z ceramidami. Świetnie one działają na moją cerę. 

A wy stosowaliście już produkty z ceramidami? Jakie są wasze odczucia?
Angelika

niedziela, 5 listopada 2023

Ostatnie wspomnienie z Włoch...

Cześć!
Cały mój wyjazd plenerowy udało mi się już szczegółowo opisać oraz wyselekcjonować najciekawsze zdjęcia, które trafiły tutaj na bloga. Jeśli ktoś ma ochotę wrócić do któregoś postu, pozostawię linki poniżej. Podsumowując całą tą serię mam dla Was małą niespodziankę. Podczas całego wyjazdu kręciłam małe urywki filmowe i udało mi się to wszystko skleić w krótki film. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Napiszcie mi wasze opinie.  Miło mi będzie również jak pozostawicie coś po sobie na YouTube. 


Posty w wspomnieniami, zdjęciami z pleneru:

•  Perugia  •  Florencja  •  Asyż  •  Rzym  •  Perugia po raz drugi  •  Orvietto i Todi  •

Do zobaczenia!

środa, 25 października 2023

Jesień - Sezon Uroku i Przytulności

Cześć!

Jesień już w pełni, a wraz z nią nadeszły długie wieczory, pełne kolorów liści, aromatyczne herbaty i przytulne wieczory w ciepłych swetrach. To pora roku, która inspiruje do zwolnienia tempa i czerpania radości z prostych przyjemności. Dlatego dzisiaj chcę podzielić się kilkoma sposobami na to, jak cieszyć się urokiem i przytulnością jesieni.

Spacer wśród kolorów.
Jesienne spacery to prawdziwa uczta dla oczu. Uwielbiam gdy moja okolica zaczyna zamieniać zwykłe, zielone drzewa w płonące kolorami drzewa. Ciepłe odcienie czerwieni, pomarańczy i brązu malują krajobraz w niezwykły sposób. Znajdź pobliski park lub las i zanurz się w tym kolorowym spektaklu. Spacer pośród opadłych liści i śpiew ptaków sprawi, że zapomnisz o codziennym zgiełku.

Jesienna garderoba
Nie ma co ukrywać, jesień to idealna pora na eksperymenty z modą. Wybierz ciepłe swetry, miękkie szaliki i modną kurtkę. Kombinezon w kolorze zieleni butelkowej lub sukienka w odcieniach cynamonu to strzał w dziesiątkę. Jesień to także okazja, by cieszyć się butami na obcasie. 

Jesienne smaki
Kuchnia jesienią staje się bardziej rozgrzewająca i aromatyczna. Wypróbuj przepisy na dyniowe zupy, ciepłe napoje z imbirem i cynamonem, a także domowe placki z jabłkami lub też królujące ostatnio cynamonki. To doskonały sposób na cieszenie się sezonowymi smakami. Nie zapomnijmy również o jesiennych herbatach. Ja już od początku października rozsmakowuje się w herbacie z limonką i miodem.

Przytulne wieczory w domu
Jesień to idealny czas, by zadbać o swój dom. Zapal świece o zapachach kojarzących się z jesienią, takie jak wanilia, cynamon czy drzewo sandałowe. Stwórz sobie kącik do czytania z miękkim kocem i ulubioną herbatą. Jesienne wieczory są doskonałe do spędzania czasu z książką lub filmem.

Jesień to sezon, który ma wiele do zaoferowania. To czas, kiedy natura obdarowuje nas pięknymi widokami, a przytulność i urok jesieni pozwala nam zrelaksować się i cieszyć drobnymi przyjemnościami. Warto wykorzystać ten okres na pełne odkrywanie uroku tej pory roku i cieszenie się każdą jej chwilą bo nasza piękna złota jesień trwa niestety niezbyt długo... Przyznam się wam, że listopad to mój najbardziej nielubiany miesiąc. Tak więc trzeba łapać pozytywną energię póki jest okazja ;)

Do zobaczenia!
Angelika

niedziela, 15 października 2023

Auto w Brukseli, czyli jak można się nieźle wkopać.

Cześć!

W poście o plusach i minusach Belgii wspomniałam o autach. Dzisiaj przychodzę ze sporym rozwinięciem tego tematu, ponieważ jest o czym mówić. I jeśli ktoś wybiera się tutaj autem, zamieszkać czy zwiedzać, powinien być tego wszystkiego świadomy.


Parkowanie autem. Bruksela nastawiona jest na auta elektryczne. Miasto chce pozbyć się jak największej ilości aut z centrum i w sumie z całego miasta. Dlatego też np. parkowanie w całym mieście, dosłownie wszędzie jest płatne. Nie ma najmniejszego skrawka nigdzie gdzie można by zaparkować za darmo. Co oczywiście nie oznacza, że są miejsca. Wręcz przeciwnie, ich także nie ma. Dlatego też jeśli twój budynek nie posiada parkingu podziemnie, jesteś zmuszony na zakup miesięczny parkingu, który kosztuje około 200 euro. 

Do tego dochodzi również aspekt zaparkowania. Ponieważ jeśli już znajdziemy miejsce, na 90% jest ono bardzo ciasne. Co drugie auta stoi z sąsiednim w odstępie około 15-20 cm. Wynajomowany parking wielopoziomowy również nie oznacza komfortu. W tym mieście nie ma komfortu jazdy autem. Zapamiętajcie to sobie. Na żadnej płaszczyźnie nie jest w porządku, ale o tym później. W polskim prawie jest dokładnie powiedziane ile ma wynosić miejsce parkingowe, w jakim odstępie od ściany, słupów, innego miejsca. Tutaj w wąskim miejscu parkingowym, na skraju stoi sobie jeszcze słup. Bez składanych lusterek jest ciężko. Do tego rampa jest pod takim kątem... że jedzie się dosłownie z wizją obtarcia. Oczywiście na ścianach i na suficie znajduje się bardzo wiele rys od zarysowań zbyt wysokich aut. 

Wspomniałam o zerowym komforcie jazdy autem. W mieście jest wiele dróg jednokierunkowych dla aut ale dwukierunkowych dla rowerów. Rowerów a właściwie rowerzystów jest bardzo dużo. Często potrafię ci wyskoczyć znikąd. Czerwone światło na rowerzystów i pieszych w ogóle nie istnieje. Możliwe, że tak mocno pozwalają sobie na takie wybryki przez to, że centrum jest totalnie spowolnione (ograniczenia prędkości). Nie wspominając o "mondrych" użytkownikach hulajnog, którzy wjeżdżają na pasy na skrzyżowaniu wielopasmowych dróg, na czerwonych, ty im nie ustępujesz, zwolnisz, strąbisz ich... A oni jeszcze wyrzucają swoje złość " co ty sobie myślisz" i pokazują charakterystyczne znaki palcami. Witamy w stolicy Uni. 

Kierowcy też oczywiście mają tutaj różne dziwne pomysły. Zawracać sobie nagle przez skrzyżowaniem? Trąbić bez opamiętania na autobus, który wysadza ludzi? Migacze? Takie coś dla mało kogo istnieje. Zajeżdżanie pasów rowerzystom. Przepuszczać osobę z naprzeciwka, która skręca w swoje prawo? Eee, 'on ma pierwszeństwo' mimo, że jedzie w lewo. Dlatego najlepiej jest wszystkich przepuścić, lub też wyjść z założenia, że w każdej chwili ci wyjadą. Oczywiście większość aut jest porysowana od takiej jazdy i parkowania. 

Podsumowując nie polecam zabierać ze sobą auta do Brukseli. Jest to oczywiście ułatwienie mobilności, jednak minusów jego posiada jest na prawdę sporo.
Wiedzieliście, że tak tutaj to wygląda?

Do zobaczenia
Angelika