Udanej zabawy sylwestrowej!
Angela
Cześć!
Dzisiaj mam dla was mały tutorial na świąteczne kartki. Ja akurat sama go nie stworzyłam ale przetestowałam i mogę serdecznie polecić. Wzory są bardzo proste a mega klimatyczne. Wyżej możecie zobaczyć efekty mojej pracy. Będziecie potrzebować akwareli w odcieniach niebieskości i złota. Do tego oczywiście specjalny papier do akwareli. Polecam 300g/m2. Oczywiście kolory możecie swobodnie zmieniać. Sam wzór również możecie wykorzystać do zabawy z dziećmi. Zapraszam!
Napiszcie mi jak podobają wam się takie kartki i czy w tym roku będziecie komuś takie wysyłać. Do zobaczenia!
A.
Cześć!
Zawsze podobały mi się domki z piernika. Myślałam, że nie jest to szczególnie trudne. Stwierdziłam, że sama w tym roku taki zrobię. Miałam kupić foremki ale jednak zrezygnowałam... i dobrze. Bo stworzenie tego cuda okazało się całkiem trudne. Zamiast foremek zrobiłam wykroje z tektury, które przykładałyśmy do rozwałkowanego ciasta i wycinałyśmy konkretny kształt. I ten etap poszedł nam bardzo dobrze. Problem okazał się przy sklejaniu. Miałam dwa przepisy na dwa lukry, rzadszy do dekorowania i gęstszy do klejenia budowli. Zaczęłyśmy od ozdabiania, tak jak polecała Pani w filmie. I to był błąd. Po 10 minutach okazało się, że nasz gęsty lukier zgęstniał na tyle, że nie można wycisnąć go z tylki... I zaczęło się szaleństwo. Jeden lukier próbowałyśmy ocieplić, drugim zaczęłyśmy kleić... W pewnym momencie powaliły nam się ścianki. I to był nasz krytyczny moment. Ściany samodzielnie nie mogły stać. Zrobiłyśmy stelaże aby je podeprzeć i to na szczęście pomogło w sklejeniu. Udało się! Jednak co się napracowałyśmy to nasze. Nie powtórzymy tego. Widziałam też, że w Lidlu był domek z piernika z pudełka do zrobienia. W zestawie była nawet 1 foremka. Jest to na pewno ciekawa alternatywa.
A wy próbowaliście kiedyś wykonać taki domek?
Ho ho ho!
Dzisiaj mam dla was małą niespodziankę. Jak wiecie bawię się trochę z obróbką wideo. Z racji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia chciałabym się z Wami podzielić wspomnieniami ze Świąt 2020 oraz 2019. Nakręciłam kilka krótkich vlogów. Są to moje pierwsze próby tak więc musicie mi wybaczyć, że nie miałam wtedy pojęcia jak nagrywać i jakie wybrać ujęcia. Dlatego też samo ich złożenie jest bardzo proste. Mimo to uważam, że jest to świetna pamiątka. Ja również miło do tego wracam. Zwłaszcza do tych dwóch filmów jeszcze sprzed pandemii.
Filmy są prywatne. Tak więc macie tutaj dostęp vip ;) Miłego oglądania.
Jeśli szukacie inspiracji na świąteczną dekorację, polecam vlog z 2020 roku "Świąteczny wieniec".
Witam!
Wczoraj opowiadałam Wam o jarmarku w Moguncji (klik) a dzisiaj zapraszam Was na małą fotorelacje z jarmarku we Frankfurcie.
Myślałam, że jarmark z Moguncji jest duży ale myliłam się. Frankfurt ma jarmarków dużo. Nie potrafię ich nawet zliczyć. Całe centrum jest zapełnione choinkami, jarmarkami i budkami z pysznym jedzeniem. Widoki są na prawdę niesamowite. Nie dość, że możemy oglądać kontrast pomiędzy wieżowcami a typowymi niemieckimi budynkami, tak zwanymi budynkami w stylu przysłupowym, to dopełniają ten widok jeszcze budki jarmarku. O ile jarmark zazwyczaj magiczny jest tylko wieczorem, tak tutaj widoki jest zapewnione przez cała dobę.
Ludzi jest na prawdę dużo. A czym później jest ich coraz więcej. Oczywiście w aktualnej sytuacji bez paszportu lub testu nigdzie nie wejdziemy. Chociażby aby napisać się wina. Są do tego specjalnie wydzielone strefy. Oprócz tego landy w Niemczech mają różne obostrzenia. Coraz częściej można się spotkać z zasadą 3G to znaczy prócz szczepienia musimy mieć również negatywny wynik testu. Jest to niesamowicie kłopotliwe. Zwłaszcza, że te testy nie są najtańsze.