Dzień dobry słoneczka!
Często recenzuję produkty. Stawało się tak, że były to produkty, które miałam zazwyczaj od około pół roku. Ostatnio jednak zrobiłam sobie rachunek sumienia kosmetycznego i zauważyłam, że mam wiele fajnych produktów starszych, które jeszcze się tu nie pojawiły. Po za tym pojedyncze cienie, o których będę mówić, używa się rzadko i dlatego jest to dosyć poboczny temat. Częściej i bardziej pożądane są paletki.
Tak więc zapraszam do recenzji cieni sypkich z firmy elf!
,, Mineralny cień, który rozpieści twoje powieki dobroczynnymi składnikami zaczerpniętymi wprost z natury! Delikatnie lśniący, sypki cień umożliwia wykonanie zarówno dziennego jak i wieczorowego makijażu. Zawiera witaminy A, B, C i E, które nawilżają i pomagają zminimalizować widoczność drobnych zmarszczek. Mineralna konsystencja cieni ułatwia nakładanie, co w rezultacie gwarantuje doskonałe i nieskazitelne wykończenie. Cienie dostępne w szerokiej gamie kolorystycznej. Wszystkie kosmetyki mineralne firmy e.l.f. są w 100% na bazie składników mineralnych - bez substancji chemicznych i bez konserwantów. "
Zgodność z opinią producenta. Chwali się fakt, że są one ze składników naturalnych. Aż chce się ich używać. Owszem są ładnie wykończone, można stopniować efekt. Jednakże co do tego czy minimalizują zmarszczki to ja już nie odpowiem. Bo ich nie mam oraz nie wierzę w takie magiczne cuda ;) Producent zbyt wiele nie obiecał tak więc nie miałam go z czego rozliczać. 4/5
Opakowanie. Opakowanie jest wykonane niesamowicie dobrze. Nie ma nawet możliwości aby cień się nam wysypał. O co się bałam zwłaszcza przy czarnym. Zamknięcie samo sygnalizuje, że dokręciliśmy wieczko do końca. Sam wyglądasz bardzo mi się podoba. Jest schludny i minimalistyczny. Od spodu możemy również dojrzeć kolor po jaki sięgamy. 5/5
Spełnianie głównego zastosowania. Pięknie wygląda. Jest również długotrwały. Kolor czarny jest głęboki i dobrze na pigmentowany. Zaś szary nie jest tak oczywisty jak może się wydawać. Ma w sobie nutę fioletu lub niebieskości. jest to bardzo delikatne, jednak zauważalna jest jego inność. 5/5
Trwałość i zachowanie na skórze. Niestety ale jak to bywa z cieniami sypkimi trzeba uważać. Niesamowicie się pylą. Zazwyczaj poleca się malowanie najpierw oczu a dopiero potem przejście do makijażu twarzy. No chyba, że lubimy usuwać ciemny pył spod oczu ;) 3/5
Dostępność. I tutaj pojawia się główny minus. Cienie zdobyłam od siostry ciotecznej koleżanki, która mieszkała w Anglii. Stacjonarnie w Polsce jeszcze nigdy ich nie spotkałam. Także na większości drogerii internetowych. Co jednak nie znaczy, ze ich nie ma. Są drogerie, które oferują ich cienie. Jest również oficjalny sklep -> klik. 2/5
Cena i wydajność. Wydajność jest bardzo ekonomiczna. Cień sypki zużywa się szybciej naocznie lecz pod względem gramów wiele się nie zmienia. Pigmentacja jest również świetna. Jest to jeden z moim najlepszych odcieni czerni. Ja zapłaciłam za niego zaledwie 10 zł (po znajomości) normalnie jest on 2-3 razy droższy. Mimo wszystko 4/5.
Generalnie cienie mineralny z firmy elf uzyskały 23 na 30 punktów. Czy polecam? Absolutnie. To bardzo dobre cienie w swoim dziale. Gdy jednak ktoś nie lubi cieni sypkich to na pewno ich nie polubi. Kolory są dobrze na pigmentowane i wyjątkowe. Na prawdę je lubię. Szkoda, że ich zakup w Polsce jest problemem ;)
A wy posiadacie coś z firmy Elf? Chwalicie sobie czy ganicie ich produkty? A może macie od nich jakiś skarb? Czekam na komentarze ♥
xoxo♥
Nie mam ich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o malowanie to też robię jak Ty, że jak używam ciemniejszych cieni to najpierw maluje oczy później buzię ;)
Polecę mojej siostrze. Ona używa takich cieni.
OdpowiedzUsuńU mnie mocna pigmentacja wcale nie jest zaletą :P Miałam od nich puder pod oczy i się zawiodłam :/
OdpowiedzUsuńOj szkoda ;x
UsuńNie znam (chyba) tej firmy, ale samo opakowanie cieni już gdzieś widziałam, więc nie wiem może i znam (?). Na co dzień nie używam takich kosmetyków do makijażu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;) Tak Po Prostu BLOG
A ja z kolei produktów firmy Elf nie znam. Owszem, słyszałam o nich, ale nigdy nie miałam nic tej firmy. Szkoda. Szary cień ma fajny kolorek. Niebanalny. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, jest wyjątkowy:)
UsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuń.
.
Co powiesz na wspólną obserwację? ( Daj znać u mnie na blogu)
Siforthestyle (Klik)
Mój kanał na YT-Klik
Nie znam tych cieni i nie sądzę, żebym miała z nimi styczność w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńpył pod oczami to coś najgorszego ;(
OdpowiedzUsuńCień jak się osypie to jeszcze, ale jak brokat ;o Koszmar...
UsuńNie znam ich produktów nawet nie słyszałam o tej firmie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę na oczy coś z tej firmy, ale te cienie są genialne :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
marka zupełnie mi nie znana :)
OdpowiedzUsuńfajne kolory ;) Lubie takie ciemne dodatki w kosmetykach ;D
OdpowiedzUsuńJuż wiem na co się będę czaić! :)
OdpowiedzUsuńhttps://lone-gunmens.blogspot.com
To nie dla mnie ale fajnie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Nie używam za bardzo cieni.Te wydają się być naprawdę fajne.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
nigdy nawet o nich nie słyszałam ;) rzadko używam cieni
OdpowiedzUsuńnie używam mazideł mineralnych jeszcze;p
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że nie słyszałam o nich wcześniej. Pozdrawiam kochana!
OdpowiedzUsuńBLOG | INSTAGRAM
Faktycznie, wykonanie cieni wygląda świetnie :) Ja za sypkimi cieniami nie przepadam, ale że lubię testować różne rzeczy to chętnie bym te sprawdziła, gdyby tylko były bardziej dostępne:)
OdpowiedzUsuńhttp://uglyographyy.blogspot.com/
Gdyby chociaż były w drogeriach internetowych;p
UsuńPrzyznam szczerze, że wcześniej nie znałam tej firmy. Opakowanie produktu jest naprawdę ładne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Wyglądają cudownie :) Szkoda, że są tak słabo dostępne...
OdpowiedzUsuńNie posiadam żadnych produktów z tej firmy, ale mam nadzieję, że kiedyś się w coś zaopatrzę :)
Pospolitaola.blogspot.com
Posiadałam kiedyś jeden kosmetyk z tej firmy, już nawet nie pamiętam do końca co to było, chyba kredka do oczów. Z tymi cieniami nie miałam do czynienia ale faktycznie fajna pigmentacja :) przewrotowiec.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCienie wyglądają ładnie, jednak ta trwałość 3/5 trochę zniechęca.
OdpowiedzUsuńhttp://shizuko-ai.blogspot.com/
piątkowo!
OdpowiedzUsuńCiekawe cienie, choć kolorki nie podobają mi się :) Teraz raczej nie gustuje w mattach ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Ja nigdy nie kupywałam nic z tej firmy ale mam zamiar kupić
OdpowiedzUsuńObserwuję!!
Mój blog - klik ♥
Beautiful colours!
OdpowiedzUsuńAwesome blog! I'm following you! Follow back?***
Kisses
http://omundodajesse.blogspot.pt
nigdy nie uzywalam kosmetykow tej firmy,ale twoja recenzja mnie zachęcila zeby cos od nich wyprobowac;)A te cienie wyglądąja mega obiecująco;)
OdpowiedzUsuńhttp://justbasicstyle.blogspot.com/
Rzeczywiście opakowanie wygląda super :)
OdpowiedzUsuńNigdy nawet nie slyszlam o takiej firmie. Postaram sie ja zapamietac.
OdpowiedzUsuńmagdawiglusz.blogspot.com
Ja niestety nie miałam styczności ani z firmą Elf, ani z cieniami sypkimi :/
OdpowiedzUsuńZapraszam: KLIK
Inny kolor i byłabym skłonna kupić :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :D
OdpowiedzUsuńhttp://veronikakarolina.blogspot.com/
Szczerze powiedziawszy nie znam tej firmy. Czarny cień wygląda bardzo ładnie i dość intensywnie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie. Myślę że jednak nie zainteresuje się tymi kosmetykami że względu na cenę. Wolę tańsze ;)
OdpowiedzUsuńKisiel truskawkowy
Ostatnimi czasy lubię używać kosmetyki mineralne. :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki mineralne to super sprawa :)
OdpowiedzUsuńBy-Aleksandraa.blogspot.com
Ładna pigmentacja, i ten mat super
OdpowiedzUsuń