Witam.
Szukałam delikatnego, ale widocznego różu na co dzień. Trafiłam na tanią firmę Ingrid. Nigdy nie słyszałam o niej dlatego postanowiłam go wypróbować.
Jeśli też jesteście ciekawe opinii różu to zapraszam do dalszego czytania.
,,Aksamitny róż do policzków Satin Touch z rozświetlającymi drobinkami doskonale podkreśla kości policzkowe i delikatnie rozświetla cerę. Nadaje jej naturalny, zdrowy koloryt. Zawarte w kosmetyku pigmenty współgrają ze światłem, dopasowywując w ten sposób intensywność koloru. Unikalna formułą soft complex sprawia, że Satin Touch jest jedwabiście gładki i miękki. "Zgodność z opinią producenta. Aksamitny, bardzo delikatny. Drobinki rozświetlające są tak małe, że wręcz niezauważalne. Jest bardzo naturalny i nie rzuca się w oczy. 5/5
Opakowanie. Twardy plastik. Daje wrażenie porządnie wykonanego produktu. 5/5
Spełnianie głównego zastosowania. Co do nadania policzkom promiennego różowego cienia jestem średnio zadowolona. Na pewno wykończę ten produkt. Jednakże nie kupię go ponownie. 2/5
Trwałość i zachowanie na skórze. Jest bardzo delikatny. Niestety też wręcz za słabo. Pigmentacja jak dla mnie nie zadowalająca. Musze nałożyć go sporo aby było go coś widać. Myślę, że to dobry produkt dla osób początkujących. Nie da się nim zrobić sobie krzywdy. Co do trwałości, trudno to określić bo sama nie wiem kiedy znika. Jak dla mnie jest on bardzo słaby. 1/5
Dostępność. Można znaleźć go online jak i stacjonarnie. Nie wiem jednak czy Ingrid jest w Rossmanie, chyba nie. 4.5/5
Cena i wydajność. Róż kosztuje 8 złotych. Jak za tą delikatność to dobra cena. Nie będzie nam szkoda tych paru złotych. Co do wydajności to zależy jak go używamy. Jeśli chcemy bardziej widoczny efekt no to więcej zużyjemy. 3/5
Podliczając uzyskał on 21.5/30 punktów. Uratowały go punkty za jakoś wykonania. Myślę jednak, że to trochę za dużo. Jest średni, a z punktów wyszło, że jest lepszy nić średni. Co do tego czy go polecam... Polecam wy testować i pomacać w sklepie ;) Jeśli was przekona jako delikatny róż na co dzień to na pewno się nada.
xoxo ♥
xoxo ♥
Ja nie korzystam z różów,bo mam naturalnie takie różowe :D Więc u mnie tylko leżą,chyba że mamie się jakiś spodoba ;p
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i niestety muszę się z Tobą zgodzić. Nic praktycznie nie dawał na mojej twarzy. Nakładałam, nakładałam i mimo to mało co go było widać, a nawet jak już coś zostało to zaraz znikało bo trwałością to on nie grzeszył :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno :)
Zapraszam do mnie ) Reaguję na każdą obserwację :)
vademecumpiekna.blogspot.com
Szkoda, na niego tych paru złotych :)
UsuńJa nie lubię różu na policzkach, mi zdecydowanie nie pasuję :)
OdpowiedzUsuńJa też średnio lubię, ale matowy bardzo chciałam spróbować. Bo świecącym różom mówię stanowczo NIE!
UsuńNigdy nie miałam tego różu i raczej się na niego nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńNo to dla mnie skoro nie zrobi się nim krzywdy :)
OdpowiedzUsuńDelikatność również dla mnie dobra.
Kisiel truskawkowy
Hello from Spain: great review, We keep in touch
OdpowiedzUsuńThank u :*
UsuńSłabiutko z ta trwałością, ładnie się prezentuje, ale ja nie znosze tak delikatnych róży, trzeba sir nameczyc, żeby było widać efekt.. Szkoda :(
OdpowiedzUsuńOwszem ;/ Wolę uważaj (aby krzywdy nie zrobić plamą) niżeli męczyć męczyć i męczyć się cały czas.
Usuńale z fluidow ingrid, w wersji drozszej bylam nawet zadowolona (cena nie wyzsza niz 25zl)
OdpowiedzUsuńTeż z jednego jestem ;p
Usuń:D
UsuńJa bardzo lubię róże naturalne z LL :)
OdpowiedzUsuńHmm będę musiała chyba zobaczyć go w sklepie zanim zdecyduję się na zakup. Ale wyglądem mnie jak najbardziej zachęca! :P
OdpowiedzUsuńemmadeline.blogspot.com
Odcień w pudełeczku ma wręcz idealny ;p
UsuńNie używałam nigdy takich rzeczy ale najwyższy czas zacząć być może skuszę się na niego :)
OdpowiedzUsuńTruskaweczka
Trzeba się rozwijać ;p
UsuńChętnie bym również przetestowała :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Buy my clothes!Sale!
Ja ogólnie nie używam różu więc nie kupiłabym :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Mój Blog :)
a ja rózu nie używam :D
OdpowiedzUsuńhttp://mypink-glasses.blogspot.com/
Miałam go i też średnio jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńracjonalny empiryk - klik
Od różu jestem uzależniona, uważam że taki niewinny kosmetyk niesamowicie ożywia i dodaje blasku całemu makijażowi.
OdpowiedzUsuńJeśli możesz kliknij u mnie w najnowszym poście.
---------------------------
http://fashionelja.pl
Polecasz coś konkretnego?
UsuńJeszcze nie przekonałam się do różów i bronzerów. Konturowanie twarzy jest mi nieznane, ale na pewno, jeśli kiedyś będę chciała spróbować, to kupię tanie kosmetyki, chociażby po to, aby gdy mi się znudzi, nie leżały na darmo :)
OdpowiedzUsuń>foxydiet<
Za taką cenę to mogłabym kupić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńświetny!
OdpowiedzUsuńlocastrica.blogspot.com/
Wygląda bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
Oki ♥
UsuńSzkoda ze swatche nie zrobiłaś :) ogólnie całokształt jest całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńJa sobie obiecałam zacisnąć pasa w kwietniu :P i nie kupować kolorówki a promocje w Rossmannie kuszą heh :) dobrze że mam kilka róży. Ale ten bym chciała choć pomacać :)
Niestety zapomniałam o swatchu :/
UsuńNie używam, ale jakbym miała kupować to w sumie zastanowiłabym się nad tym właśnie przez tą jego delikatność, fajna recenzja!
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do siebie KLIK!
Ciekawa recenzja!;-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam z róży.
OdpowiedzUsuńMiałam ten róż ale mi nie pasuje :D
OdpowiedzUsuńwzajemna obserwacja?
lady-angelque.blogspot.com
Świetnie wyglądają <3
OdpowiedzUsuńJeśli zaobserwujesz mojego bloga odwdzięczę się tym samym
Buziaki x
http://karolinyjia.blogspot.com/
ja nie używam różu, ale fajnie, że wyraziłaś swoją opinie ;) przynajmniej inni będą wiedzieli.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz, zaobserwujesz xkroljulianx
Ja naturalnie mam rumieńce na policzkach, ale taki delikatny róż byłby fajny ;)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja? Ja już obserwuje ;D
http://bleedingoutforyou.blogspot.com/
Róż prezentuje się ciekawie :)!
OdpowiedzUsuńMój blog - klik ♥
Ja jakoś nie mogę się przekonać do różów ani bronzerów ;/
OdpowiedzUsuńhttp://dzastinnel.blogspot.com
ostatni kupiłam sobie róż ale chyba raczej mi on nie pasuję :) Fajny post
OdpowiedzUsuńhttp://minauro.blogspot.com
Bardzo ładny kolor
OdpowiedzUsuńja osobiscie nie lubie rozow , mi ni pasuja za bardzo do karnacji
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Też nigdy nie słyszałam o tej firmie ale ładny kolorek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :)
Mój Blog
ja ma róż z Lovely i na moich policzkach trzyma się cały dzień:)
OdpowiedzUsuńJa posiadam róż z Bell i bardzo go lubię. Muszę spróbować też tego z Ingrid.
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga(nowy post): http://stylessana.blogspot.com/
Już zaglądam :*!
Usuńbardzo fajny róż delikatny ,mięciutki ,wydajny ,łatwo się rozprowadza ,daje ładny kolor ,,fajne poręczne opakowanie.kupiłam go niedawno i już jestem z niego zadowolona .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż