Myślę, że z postacią Jen już się spotkałyście. Nie tyle z jej osobą a raczej jej przemianą. Jej atutem jak i wadą jest sporego rozmiaru pupa, którą samodzielnie wyćwiczyła. I to w zaledwie dwudziesto kilkuletnim wieku. Na jej temat posiłkowałam się opisem z bloga Tips for women.
Zapraszam do kilku słów o Jen Selter.
Jennifer Selter – jest młodą 20-kilku letnią dziewczyną, która pochodzi z Nowego Jorku. Nie studiowała. Ma 168 cm wzrostu i waży 51 kilogramów. Na FB ma ponad 8 milionów fanów a na instagramie obserwuje ją 10 milionów osób! Od 2012 roku regularnie zamieszcza zdjęcia swojej sylwetki w internecie. Sama się przyznaje do tego, że pupa jest jej największym atutem, który posiada i to właśnie ona pojawia się na większości zdjęć. Jennifer w 2010 roku nie miała jeszcze takich pośladków.
Są osoby, które uważają, że takie efekty mogła osiągnąć tylko za pomocą ingerencji chirurgicznej. Osobiście uważam, że jest to totalna bzdura! Dziewczyna pracowała na siłowni, dawała z siebie wszystko. Jennifer również zaprzecza takim informacjom i uważa, że sama sobie wypracowała taki efekt tylko za pomocą własnych ćwiczeń. Ale przyznaje się do rekonstrukcji nosa. Uważa, że jako Żydówka miała bardzo duży nos i dlatego postanowiła go poprawić. Na dzień dzisiejszy nie pracuje już na siłowni, ponieważ nie mogła sobie poradzić z liczbą fanów, która tam się pojawiała. Teraz jest rzecznikiem ” Game Plan Nutrition „. Nie może również narzekać na propozycje od światowych marek firm sportowych między innymi: Nike, Lululemon i New Balance. Wszystkim zależy na wykorzystaniu jej atutów w reklamie.
Jennifer podobno nie lubi być w centrum uwagi w miejscach publicznych. Twierdzi, że jest osobą tajemnicza i nikt tak naprawdę dobrze jej nie zna.
Co ją różni od innych trenerek?
Przede wszystkim nie wydaje żadnych programów treningowych, Stara się motywować osoby do zmiany swojego życia poprzez pokazywanie swoich zdjęć. Uważa, że dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu każdy może znaleźć się na jej miejscu.
Co sądzicie i Jennifr Selter? Czy dla Was jest również motywacją?
xoxo♥
Trochę wstyd, ale pierwszy raz spotkałam się z jej osobą. Mimo to muszę przyznać, że idealnie nadaje się na inspirację! Tyłek ma boski :)
OdpowiedzUsuńPracy włożone bardzo dużo :)
UsuńNie przepadam za takimi zdjęciami w sieci. Ale motywują, nie powiem...
OdpowiedzUsuńMa wspaniałą sylwetkę :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Pupę ma pięknie wyrzeźbioną - trzeba przyznać :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam treningi siłowe i kto wie... może kiedyś osiągnę zbliżony efekt. Chciałoby się :D
Nie znałam jej wcześniej - duża inspiracja, to fakt :)
Pozdrawiam cieplutko :) Miłego wieczoru :)
Życzę powodzenia ;D!
UsuńMega inspiracje, aż chce się wstać i poćwiczyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Tak Po Prostu BLOG [klik]
Pośladki ma naprawdę mega <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/khaki-army-green-sweater.html
Widać, że ciężka praca jest w 100% opłacalna! :)
OdpowiedzUsuńhttps://lone-gunmens.blogspot.com/
I to bardzo:)
UsuńJejku chciałabym mieć tyle czasu, żeby móc posprzątać, ugotować, spędzić czas z bliskimi, przygotować się do szkoły, pisać regularnie bloga, zadbać o siebie i jeszcze do tego ćwiczyć... :D
OdpowiedzUsuńJa też! Czasem na godzinę ćwiczeń nie mam czasu ;x
UsuńTak figura to marzenie, szczególnie brzuch ;O
OdpowiedzUsuńno świetną ma figurę ;) szkoda że ja nie mam tyle motywacji żeby ćwiczyć :D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam;*
Ooo cudowna motywacja!
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do obserwacji: www.fancycares.blogspot.com
Również obserwuje ;p
UsuńNo przemiana wow to fakt widać ;)
OdpowiedzUsuńFaceci szaleją za takimi pośladkami, ale ja osobiście takich mieć bym nie chciała: p pozdrawiam! !
OdpowiedzUsuńCiotkastiv.blogspot.com
Mniejszy ale zgrabny też jest super;p
UsuńPierwszy raz ją widzę ;D
OdpowiedzUsuńŚwietna figura :)
OdpowiedzUsuńChciałabym tak wyglądac ;))
OdpowiedzUsuńJa też♥
Usuńomg <3 takie ciało to marzenie *.*
OdpowiedzUsuńhttp://kaarollkaa.blogspot.com/
jeśli o mnie chodzi o tak:)
OdpowiedzUsuńbody-and-hair-girl.blogspot.com
Wow! Ma świetne ciało! Według mnie jest spooorą motywacją ! :)
OdpowiedzUsuń--
Obie jesteśmy aktywne na swoim blogach. Może wspólna obserwacja? :)
https://something-4-every1.blogspot.com/
miód ciałko!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej wcześniej ale fakt, figurę ma super:)
OdpowiedzUsuńhttp://uglyographyy.blogspot.com/
:)
UsuńPierwszy raz o niej słyszę ale muszę przyznać, że samymi swoimi zdjęciami potrafi zmotywować :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak!Jennifr daje wielkiego kopa motywacyjnego, aby ruszyć się z miejsca i wreszcie coś ze sobą zrobić:) Pozdrawiam http://refleks-patt.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją :D Myślę, że na większość osób działa tak motywująco ;p
UsuńŁadna dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńNo ja jeszcze się nie spotkałam z nią :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie jej przemiana jest motywująca! Ja cały czas walczę o wymarzoną sylwetkę!
OdpowiedzUsuńMiała dziewczyna zaciętość. Podziwiam! Mi by się nie chciało :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Jenn jest mega ładna, ale ja raczej nie chciałabym mieć tak dużych pośladków (wystarczą mi już szerokie biodra - okropność).
OdpowiedzUsuńpaulan-official-blog.blogspot.com
Widać, że na pewno poświęciła sporo czasu na taki efekt :)
OdpowiedzUsuńNie znam jej.
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Zdecydowanie chciałabym tak wyglądać! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! :D
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym czy ktoś z osób odwiedzających tego bloga czy też może autorka wpisów ćwiczyła kiedyś w takim miejscu jak siłownia plenerowa? U mnie w mieście firma Fitpark postawiła niedawno kilka takich i na prawdę moim zdaniem świetnie się na nich ćwiczy. Ktoś z was także próbował?
OdpowiedzUsuńNie ćwiczyłam i nie próbowałam. Mówię tutaj o siłowni danej firmy. Jeśli mówimy o siłowni np. w parku, którą ufundowało miasto to korzystałam. Polecam. Jest to fajny dodatek jeśli np. biegamy w parku. Tak to nie wiem czy ćwiczenia te są dobre ponieważ nie można tam wykonać wszystkich części ciała a co dopiero trening nóg tylko.
Usuń