Witaj!
Kobiety w maskarach mogą ciągle szperać i wybierać, ponieważ jest to najczęściej kończący się produkt. Myślę, że średnio każda maskara starcza na pół roku. W końcu i u mnie nadszedł moment zmiany. W zaprzyjaźnionej drogerii znalazłam tusz z nieziemską szczoteczką, która aż prosiła o zakup ;)
,,Mega Volume Collagene to pierwszy tusz L'Oreal Paris ze skoncentrowanym kolagenem. Rozdziela i megapowiększa rzęsy, nasycając je czarnym kolorem.
Specjalna gęsta szczoteczka z miękkim włosiem otula je odpowiednią ilością tuszu i sprawia, że nabierają one objętości. Tusz L'Oreal Paris Mega Volume Collagene nie kruszy się i nie rozmazuje, nie pozostawia również grudek i nie skleja rzęs. Intensywną czerń tuszu zapewnia polimer Black Booster, który sprawi, że twoje spojrzenie będzie wyjątkowo głębokie i wyraziste."
Zgodność z opinią producenta. W 100% się zgadzam z opisem. Maskara otula nasze rzęsy w wysmakowanej ilości. Nic dodać nic ująć. 5/5
Opakowanie. Plastik dobrej jakości. Bardzo ładny desing. Bardzo podobają mi się biało czarne rozwiązania. 5/5
Spełnianie głównego zastosowania. Maskara nieziemsko pogrubia rzęsy. Przy użyciu dodatkowo zalotki możemy uzyskać efekt Barbie w wersji dziennej. Pod tym względem jest to maskara idealna. 5/5
Trwałość i zachowanie na skórze. Musimy uważać przy malowaniu aby nie ubrudzić ciała. Trwałość trwa do około 12 godzin, potem powoli efekt znika. Nie kruszy się. Duży minus to niestety fakt, że nie jest wodoodporny. Gdy jadę porankiem rowerem do szkoły to mam całe oczy zalane łzami a także rozlanym tuszem od mgły. Powinni pomyśleć nad wersją wodoodporną ;) 3/5
Dostępność. Dostępny w większości sklepów kosmetycznych, w Rossmannie także. 5/5
Cena i wydajność. Co do ceny muszę niestety troszkę popłakać. Regularnie kosztuje on około 60 zł. Ja kupiłam go akurat na przecenach za 45 zł. Co do stron internetowych można złapać go w przedziale 30 zł, jednak wtedy dochodzi do tego kwota przesyłki. Owszem jest cudownym produktem, ale nie lubię wydawać na maskary co pół roku sporej kwoty. Wydaje mi się, że większość dziewczyn tak ma. Co do wydajności, jeszcze go nie skończyłam. Mam go już 4 miesiące i nie widać jego końca. 3/5
Podliczając uzyskał on 26/30 punktów. Ten tusz to absolutne tak! Gdy tylko pojawią się przeceny w Rossmannie na pewno go kupię! Jest wręcz idealny, zwłaszcza dla zwolenniczek większych grzebyczków maskar. Nie osypuje się, nadaje efekt sztucznych rzęs. Minusem jest to, że nie jest wodoodporny. Jednak myślę, że wielu osobom mimo wszystko nie jest to potrzebne do szczęścia.
A jakie jest wasze zdanie ? Piszcie. xoxo♥
Zainteresowałaś mnie. Ja też poczekam na przeceny w takim razie.
OdpowiedzUsuńooo ciekawie to wygląda :) wcześniej o nim nie słyszałam :o
OdpowiedzUsuńWczoraj nad nim dumałam :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie znoszę tuszów z Loreala u mnie bardzo się kruszą i przez to miałam cienie pod oczami jak panda, ale super że u Cb sie sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czasami tuszą są takie, że pogrubiają ale okropnie sklejają rzęsy. Właśnie szukam jakiegoś dobrego tuszu, bo mój ledwo zipie, więc na pewno wezmę ten pod uwagę kochana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam RONN
Kilka razy robiłam podejścia do tuszy L'oreal i jakoś niestety nie sprawdzają się u mnie... albo nie spełnia moich oczekiwań... albo strasznie podrażnia mi oczy... moim ostatnim odkryciem jest pogrubiający tusz do rzęs Bell HYPOAllergenic. Świetny produkt w przystępnej cenie, który gorąco Ci polecam - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że mnie nie uczulił ;D
UsuńNigdy go wcześniej nie widziałam, ale ma naprawdę ładną szczoteczkę i twoje recenzja zachęciła mnie do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńhttp://mvrcelia.blogspot.com/2016/10/wspopraca-dressily-halloween-duzy.html ZAPRASZAM DO MNIE NA DUŻY KONKURS!
Świetny jest, kupiłam go niedawno na przecenach :)
OdpowiedzUsuńJak narazie sprawdza się :)
https://fasionsstyle.blogspot.com/
w sumie po Loreal nie spodziewałam się "badziewia" :D przeważnie mają dobre produkty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
Hmm wydaję się być bardzo ciekawa ta mascara :D Jeśli znajdę ją w rossmannie na promocji to możliwe, że kupie i przetestuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie! UNREALIZABLE
Nie znam tej mascary. Wydaje się być bardzo dobra. Szczerze mówiąc znalazłam świetne tusze do 20 zł i staram się więcej na tego typu produkty nie wydawać, bo mam swoich ulubieńców niedrogich i sprawdzonych. Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą recenzją :)
OdpowiedzUsuńcarolineworld123.blogspot.com
Nigdy go nie miałam :) Skusiłam się w tym tygodniu na L'Oreal w wersji fioletowej i szału nie ma :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim, ale wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :)
daj znac:)
tysiatestuje.blogspot.de
Tego nie używałam, ale generalnie nigdy nie narzekałam na tusze Loreal :)
OdpowiedzUsuńTeraz są przeceny -49% w Rossmanie na kosmetyki do oczu ;) ja wróciłam z tuszem i eyelainerem.
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Nie używałam tego tuszu, ale recenzja bardzo rzetelna, przyjemnie się czytało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie!
Kurcze, że mam ochotę sama go kupić :) Jednak dzisiaj wydałam sporo kasy w rossmanie, także na tusze ;) mają -49 i aż nie mogłam się powstrzymać żeby czegoś nie kupić :) Może kiedyś skuszę się na tą mascarę, jednak cena troszkę duża jak na jeden produkt, ale czasem można sobie na to pozwolić ;) Pozdrawiam i zapraszam na nowy post Jesienne Inspiracje Książkowe ♥
OdpowiedzUsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuńNie wypowiem sie bo nie miałam okazji miec tego tuszu :P
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Ostatnio na promocjach w Rossmanie upolowałam również tusz z L'oreala - False Lash Wings. ;) Tego co ty, nigdy nie miałam, ale uważam, że L'oreal robi jedne z najlepszych tusz
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
VIOLET END
czemu nie dałaś zdjęć oczu w tuszu?;p
OdpowiedzUsuńMam krótkie rzęsy ;p
UsuńLubie tusze z tej firmy, ale tego nie miałam.
OdpowiedzUsuńŚwietny tusz :)) Pozdrawiam i zapraszam na:
OdpowiedzUsuńmaggie-fashion-style.blogspot.com
dobrze, że już są promocję, lecę do rossmana! :D karolinaaag
OdpowiedzUsuńChyba się na nią skuszę! :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :*
Nie mam takiej maskary,ale twoja recenzja mnie zaintrygowała.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
szkoda, że nie pokazałaś go na rzęsach... chętnie zobaczyłabym efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://thewomenlife.blogspot.com/
fajna recenzja ;) może się skuszę
OdpowiedzUsuńhttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com
Pozdrawiam Zuzia :)
Fajnie by było jakbys dała jeszcze zdjęcie twoich oczy w tej maskarze. :)
OdpowiedzUsuńOgólnie to robisz świetne recenzje, jestem twoją czytelniczką od dawna.
Pozdrawiam cieplutko. Zapraszam! ♥♥
mojblogok.blospot.com
fajnie, niedlugo musze zakupic nowy, moze ten
OdpowiedzUsuńSuper wyglada :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ #Smile
Nasz blog - klik
Muszę go wypróbować :) Zaciekawiłaś mnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o poklikanie w linki u mnie w najnowszym poście, będę Ci bardzo wdzięczna :)
chyba sie zdecyduje na ten tusz:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi punktami👌🏽
Ooo, trochę drogi :D
OdpowiedzUsuńhttp://chardreisreal.blogspot.com/
ja jestem wierna aktualnie Lovely i czasem Maybelline. :p ale... przekonuje mnie nieco tn efekt pogrubiania o którym piszesz!
OdpowiedzUsuńOj, jak dla mnie trochę za droga ;)
OdpowiedzUsuńhttps://paulan-official-blog.blogspot.com/
Jestem oddana fioletowemu ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nawet nie testowałam żadnego tuszu z L'oreala! Jak na razie jestem zadowolona z tuszy marki Maybelline ;) Chociaż, że mówię, że zaciekawiłaś mnie swoim opisem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco ♡♡♡
MADEMOISELLE BLOG
Rzadko używam tuszy do rzęs z tej firmy. Teraz będę używać z Max Factora 2000 calorie.
OdpowiedzUsuńBędę Ci wdzięczna ,jeśli klikniesz w reklamy na moim blogu :)
Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
nie znałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
ANRU,