Witam ♥
Prawdziwy pełny makijaż nie może ominąć idealnych, długich rzęs. To one dodają czaru i zjawiskowego spojrzenia. Jednak nie każde rzęst są dobre. Ardell to chyba najpopularniejsza marka.
Ja szukałam jednak czegoś tańszego. Poszukałam w sklepie chińskim. Tak dla przetestowania, nie koniecznie znalezienia czegoś cudownego. Nie miałam wygórowanych marzeń co do nich...
Jak im poszło?
Zapraszam!
Opakowanie. Plastik. Niestety pudełeczko, a raczej jego ściankę trzeba wysunąć aby dostać się do rzęs. Bez tego nie da się inaczej ich trzymać. Równa się to dużemu opakowaniu i długiemu wyciąganiu. Minus. 2/5Spełnianie głównego zastosowania. Nic nie spełniają ponieważ po paru minutach trzeba je zdjąć. Owszem nadają ładny efekt, ale tylko na kwadrans. Nie tego się pożąda. Dodatkowo mają na sobie mnóstwo kleju którym był przyklejone do stelaża. Co gorsza nie można go odkleić... 1/5
Trwałość i zachowanie na skórze. Sam kształt jest bardzo sztuczny. Nie można go w żaden sposób nagiąć do swoich potrzeb. Do tego wszystkiego rzęst są bardzo długie (pasek) co wymusiło ich lekkie obcięcie. Z czasem okazało się, że to za mało, ale o tym później. Wyglądają bardzo sztucznie, zwłaszcza na zamkniętym oku. Fakt, że są bardzo twarde utrudnia klejenie a co za tym idzie noszenie. Cudem je przykleiłam. Nosiłam zaledwie 15 minut to kilku zdjęć, a po tych 15 minutach z ulgą je zdjęłam... Kącik wewnętrzny miałam już zalany łzami. Mimo obcięcia wciąż za długie. To mój błąd. Lecz również zewnętrzny kącik cię odkleił i powrócił do swojego łukowatego kształtu jak to miał od początku... Owszem nadają oczu efekt lalki, lecz niestety ale tym razem nie przyznam żadnych punktów. 0/5
Dostępność. Nigdzie w internecie ich nie znalazłam, tylko w chińskim sklepie. Nie mogłam się nawet doszukać jakiś opinii na internecie o nich... 1/5
Cena i wydajność. Nie niszczą się aż tak. Cena wynosiła poniżej 10 zł, ale to nie zaleczy naszego rozczarowania tym produktem. 4/5
Podliczając uzyskały one 8/25 punktów. Te rzęsy mimo niskiej ceny nie nadają się do noszenia. Myślę, że nikomu nie przypadły by do gustu. Nie polecam ich zakupu. Nie warto marnować kilku zł na nich.
Spotkał się już ktoś z tymi rzęsami? Piszcie. xoxo♥
nie używam sztucznych:)
OdpowiedzUsuńO, faktycznie wyglądają baaaardzo sztucznie, aż brzydko :)
OdpowiedzUsuńJa sztuczne rzęsy miałam raz (o raz za dużo). Wprawdzie akurat te moje to był klasyk Demi Wispies, ale i tak z moimi wrażliwymi, łzawiącymi oczami to był koszmar.
OdpowiedzUsuńTe faktycznie nie są zbyt fajne.
Pozdrawiam ciepło. :)
Rzęski wyglądają super :D
OdpowiedzUsuńJa nie nosze sztucznych rzęs, ale właśnie chcialam na sylwestra sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńDzieki za rade!
Zapraszam do siebie! http://bleedingoutforyou.blogspot.com/
Ja nigdy w życiu nie nakładałam sztucznych rzęs i jakoś mnie nie kusi :P
OdpowiedzUsuńJa nie używam rzęs ale szkoda że te nie zdały egzaminu :/
OdpowiedzUsuńSzkoda że takie są :/ ja osobiście nie noszę sztucznych rzęs :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Sztuczne rzęsy o fuj :D nie cierpię. Na szczęście ja mam megs długie naturalne :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze sztucznych rzęs. Szkoda, że się nie sprawdziły :/
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
ja mam 5 różnych serum do rzęs które świetnie działają ;) W sztuczne rzęsy się nie bawię ;) wyrosłam z tego ;)
OdpowiedzUsuńtrochę byłoby mi przykro, gdybym takie sobie kupiła i byłyby do niczego. ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
http://poprostumadusia.blogspot.com
Uważam że nie warto kupować tych rzęs nawet za tak małą cenę.Tworzą strasznie sztuczny efekt.
OdpowiedzUsuńMój blog
Nie umiem nosić sztucznych rzęs :D
OdpowiedzUsuńzapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Ojej, jednak w wypadku doczepianych rzęs chyba lepiej zaufać sprawdzonym produktom. ;)
OdpowiedzUsuńFajne! Jednak sama dla siebie bym się na nie - nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowości na blogu ;)
Rzeczywiście wyglądają bardzo sztucznie :( A szkoda, bo widać, że solidnie wykonane. Jednak mimo tego nie kupiłabym akurat tego modelu.
OdpowiedzUsuńMÓJ KANAŁ NA YT
MÓJ BLOG
Szczerze, to dosyć nieciekawie wyglądają już w samym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu ich nie widziałam. Nie kupuje sztucznych rzęs ale twierdząc po opinii koleżanek nie polecam żadnych takich rzeczy z chińskich sklepów. Prawie żadne nie nadają się do noszenia
OdpowiedzUsuńZapraszam!
https://luxjulia.blogspot.com/
Doczepiane rzęsy potrafią wyglądać naprawdę efektownie - u ciebie wyglądają świetnie, jednak ja jedynie maluję je mascarą, bez doczepiania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! MÓJ BLOG _ KLIK
Szkoda, że rzęsy się nie sprawdziły. W opakowaniu tak źle nie wyglądały :/
OdpowiedzUsuńAle no jak widać nie zawsze niska cena to dobra jakość :/
Pozdrawiam,
http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/
Szkoda,że się nie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńSandicious
Szukam jakiś fajnych rzęs, ale na te na pewno się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńŁadne te rzęsy, tylko szkoda właśnie że sie nie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja ? Jeśli tak zacznij i zawiadom na blogu :) Anishia0144.blogspot.com :*
Strasznie sztuczne te rzęsy :/
OdpowiedzUsuń