niedziela, 5 listopada 2017

Bujo november

Witam!
Wydaje mi się, że październik minął dosłownie w 5 minut. Nie mogę w to uwierzyć, że dziś jest już 5 listopada a za moment święta. Szok. Na prawdę nie odczuwam tego jak pędzi czas. Heh właśnie. Odczuwam tylko poprzez przekładanie stron w notesie. I o tym dziś opowiem. A raczej pokażę.
Jak wiecie prowadzę bullet journal. I dziś przedstawię wam moją minimalistyczną wersję na listopad.


 Jak na każdy miesiąc mam wizję, kolory, detale itd. Tak listopad jest dla mnie po prostu szary. Nic szczególnego się wtedy nie dzieje. Kojarzy mi się z najbrzydszą częścią jesieni i pierwszymi mrozami ale wciąż bez śniegu. I dlatego postawiłam na minimalizm. Czerń i szarość. Do tego tylko kilka minimalistycznych detali i gotowe!


Co znajduje się w listopadowym bujo?
Na początku sam miesiąc oraz kalendarz miesiąca. Potem wstawiłam habbit tracker i zaczęłam tygodniówki. 1 tydzień = 1 strona, zazwyczaj po lewo. Zaś po prawo jakiś dodatek. I w ten sposób wstawiłam mood tracker, plan lekcji, seriale, urodziny. Następnie jest część o odchudzaniu. Pomiary wagi, kalendarz ćwiczeń. I przechodzimy do bloga. Napisane posty oraz kalendarz. Gdy widzę co ile dni dodaje posty to bardziej pilnuję aby się pojawiały. Tak to zapominam i budzę się z pisaniem posta tydzień później. Następnie zapisuje sobie pomysły na posty. Hehe. W gruncie rzeczy nie korzystam z tego. Ale gdy brakuje mi weny zawsze to mi pomaga. Takie koło zapasowe. Statystyki, które staram się spisywać jednak nie zawsze o tym pamięam. A jak wiecie tylko danego dnia mogę sobie spisać, że dziś było tyle wyświetleń i komentarzy. I na koniec pojawił się sleep tracker. Moje godziny snu są bardzo rozregulowane. W listopadzie będę robić sobie zapiski ile sypiam a w grudniu będę się starać to naprawiać.


W tych rubrykach znajduje się plan lekcji. Napisałam go szarym kolor. A gdy doświetliłam lampą to na ekranie aparatu prawie nie widać, że coś tam jest.






Ach te moje literówki. Kto zauważył? A do tego wszystkiego jakieś "k" z cyrylicy xD heh. Za dużo rosyjskiego.
Listopad stworzony to teraz mogę zacząć myśleć o grudniu. Zrobić go standardowo w świątecznej czerwienie czy wyjść po za typowe myślenie? xoxo

27 komentarzy:

  1. Very interesting post! ♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
  2. Rysunek idealnie pasuje do hasła "plan lekcji" - świetnie to dopasowałaś haha :D
    Bardzo fajnie prowadzisz swój BuJo, ja już niestety na swój nie mam czasu :(
    Pozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie wygląda twój zeszyt :)

    https://fasionsstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. oo ale fajnie to wszystko wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojejku on jest cudowny <3

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2017/11/miekkosc-weluru.html

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja jeszcze nie mam na ten miesiąc! Ale wtopa :D
    Zaraz nadrobię!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na takie rzeczy to czasu nie mam :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny kalendarz. Chyba najbardziej podoba mi się w nim to, że jest taki autorski:)
    Świetnie musi ułatwiać planowanie... no i oczywiście każdy z pewnością chętnie by taki sobie przygotował :)
    Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie to wygląda, szkoda, że ja nie mam na takie coś czasu....

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba, uwielbiam minimalizm :) Co pazdziernika.. Mi rowniez zlecial bardzo szybko, podejrzewam, że listopad jeszcze szybciej. Ale to dobrze, chcialabym juz swięta.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie to wygląda :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2017/11/klasyczny-paszcz-i-botki-w-hafty.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Super rozplanowałaś swój notes :) Mi też październik minął w mgnieniu oka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mi to się średnio widzi nie robię czegoś takiego

    OdpowiedzUsuń
  14. Wysłałam ci wiadomość na Instagramie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow, świetny zeszyt.
    Uważam, że powinnaś zostać w grudniu przy czerwieni :D

    xxPozdrawiam,
    https://xpatrycja.blogspot.com/2017/10/nowosci-kosmetyczne-rimmel-wibo-miss.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie wypadł Twoj minimalnizm, czasem mniej znaczy lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale to fajnie wygląda. Może ja zacznę cos takiego tworzyć i prowadzić :)
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  18. Woooow jaki ładny <3
    Każda strona super dopracowana.
    zapraszam do mnie
    http://poziomka1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. ale świetnie to wygląda! Ja nie miałabym talentu i cierpliwości haha:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Musze przyznac, ze wyglada genialnie! Co nie zmienia faktu, ze to jednak trzeba miec pewne zdolnosci by cos takiego wykonac :P

    Pozdrawiam - http://izabiela.pl/

    OdpowiedzUsuń
  21. mi także październik minął bardzo szybko! A Twoja wersja listopadowa - idealna, dopracowana w każdym cal!
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń