niedziela, 27 października 2024

Pumpkin spiced latte! Jest warte tego zamieszania? Czy dobry jest ten syrop?

 

Cześć!
Kto śledzi trendy internetowe ten wie, że co jesień powraca temat pumpkin spice latte. Od kilku lat mieszkam w Łodzi z dwoma starbucsami a chęć sprawdzenia tej popularnej kawy naszła mnie dopiero teraz. Byłam, sprawdziłam i już wam opowiadam ;) Wzięłam średnią kawę z mlekiem odtłuszczonym (tzn. 0.5%) i bez śmietany. Mimo wszystko kawa była bardzo słodka. Myślę, że to zasługa chociażby dyni. Rozmiar średni też jest bardzo duży. Kawa do długich ploteczek ;) A smak? Myślałam, że to mega przereklamowana kawa, rozpromowana przez influ... ale powiem wam, że jest na prawdę smaczna! Dynia + cynamon to na prawdę super połączenie.

Ale chwila, kto pisze post o kawie z sieciówki? Znalazłam świetny zamiennik a dokładnie fit syrop pumpkin spice latte! Każdy może go sobie wykonać, składniki są dość proste a wykonanie zajmie max 15 min (nie liczę wykonania przecieru dyniowego). To jak, chcecie spróbować tej popularnej kawy w domu? Zapraszam na przepis.

Potrzebujemy:
-100 g erytrytol 
-200 ml wody
-200 g przecieru z dynii
-2 łyżeczki cynamonu
-łyżeczka gałki muszkatołowej
-łyżeczka przyprawy do grzanego wina
-6 goździków

W wodzie rozpuszczamy erytrytol i doprowadzamy do jego rozpuszczenia. Dodajemy przecier i przyprawy. Całość cały czas mieszamy. Gotujemy na małym ogniu przez około 10 min aby syrop zgęstniał. Gotowe! Polecam zawekować mały słoik i mieć na przyszłość. Syrop trochę się krystalizuje z czasem. Dlatego gdy robię kawę muszę ją jeszcze przemieszać. Jeśli nie lubicie pływających goździków, można je wyciągnąć przed przelaniem do słoiczka.

Do zobaczenia!
Angelika

niedziela, 20 października 2024

Prosty przepis na zupę dyniową!

Cześć!
Jesień to czas, kiedy dynia króluje na stołach, a zupa dyniowa jest jednym z najpopularniejszych dań w tej porze roku. Ale czy próbowałaś/eś jej w wersji na słodko? To idealna propozycja na rozgrzewający i aromatyczny posiłek, który zachwyci Twoje podniebienie i zaskoczy domowników. Przekonaj się, że zupa dyniowa może mieć zupełnie nowy, słodki wymiar! Sama dynia hokkaido (bo tej odmiany używam) jest już dość słodka i nie potrzebuje dużej ilości dosładzania.

Składniki:
-dynia
-mleko

Ile? Moje idealnie proporcje to 1:1 mleka i dyni. Dopasujecie to względem tego ile będziecie mieć wydrążonej dyni. I to jest właśnie pierwszy krok. Dynie kroję i obieram ze skóry. Gotuję we wodzie (mini szczypta soli). W tym samym czasie gotuję mleko. Gdy dynia jest miękka, odcedzam ją i dodaję mleko. Blenduję na jednolitą masę. Czekam aż całość się zagotuję, ciągle mieszając. Gotowe :)! Jeśli ktoś preferuje słodszą wersję, delikatnie opruszam zupę w misce cukrem lub erytrytolem. Smacznego!

Całość ma tak mało kcal (ja używam od zawsze mleka 0.5%), że można ją jeść bez wyrzutów sumienia ;) Np. moje 2 miseczki bulionówki (razem 600 g) to było około 160 kcal a super się najadłam.

Angelika

niedziela, 13 października 2024

Nasza sesja narzeczeńska ♥

 

Witam!
Mam dzisiaj dla was cudowną namiastkę naszej sesji narzeczeńskiej ♥
Zdecydowaliśmy się na sesję narzeczeńską z kilku powodów, ale przede wszystkim chcieliśmy, aby ten wyjątkowy okres w naszym życiu został uwieczniony na zdjęciach. Czas narzeczeństwa to piękny moment oczekiwania na wielki dzień, pełen emocji, planowania i wspólnych marzeń. Chcieliśmy, aby te uczucia znalazły swoje odzwierciedlenie w kadrach, które na zawsze będą nam przypominać, jak bardzo byliśmy (i wciąż jesteśmy!) zakochani.

Dodatkowo planujemy te zdjęcia wykorzystać w jeszcze jeden sposób... ale o tym kiedy indziej. Zamysł na sesję miałam od samego początku. Piękne miejsce, architektura, elegancki ubiór, słodkie uśmiechy i naturalne zdjęcia. Nasza fotograf spełniła nasze marzenie w 100%. Zdecydowaliśmy się dokładnie na ogród w Muzeum Miasta Łodzi. Kadry w punkt oddają piękno Pałacu Izraela Poznańskiego!

Nie ukrywam, na początku byliśmy trochę zestresowani – to nasza pierwsza profesjonalna sesja zdjęciowa! Jednak fotograf szybko sprawiła, że poczuliśmy się swobodnie. Zachęcała nas, abyśmy byli sobą, co dało niesamowicie naturalny efekt. Zdjęcia są pełne śmiechu, czułych gestów i spontanicznych ujęć – takie, jak my!






 Do zobaczenia!
A&K