niedziela, 26 września 2021

Jak wygląda sesja i zakończenie mobilności na NTUA.

Cześć!
Właśnie zakończyła się sesja poprawkowa na uczelniach. Oceny zostały wystawione. Tak więc mogę podsumować mój semestr zdalny na uczelni National Technical University of Athens. Zapraszam! 

Jeśli interesuje Was jak aplikować na Erasmusa zapraszam do tego postu -> Aplikowanie na Erasmusa.
Polecam również kolejny post z tej serii -> Wymagane dokumenty na Erasmusa. 
A jeśli ciekawią was moje odczucia po pierwszych tygodnia nauki, zapraszam tutaj -> Pierwsze tygodnie nauki.

Ostatni update był po 2/3 tygodniach nauki. Teraz przejdźmy do podsumowania nauki, sesji a także zakończenia mobilności.

Nauka na Greckiej uczelni była dla mnie o tyle zaskoczeniem, ponieważ zajęcia był po Grecku. Niestety o tym wcześniej nie wiedziałam. Na początku byłam tym faktem przerażona... Jednak zarówno Profesorowie jak i studenci są bardzo pomocni i chętnie udzielają wszelkich odpowiedzi. Oczywiście studenci na wymianie dostają plik materiałów w języku angielskim. Dla mnie osobiście i tak brakowała tej zrozumiałej komunikacji. Większość przedmiotów miałam projektowych, zajęcia były w formie konsultacji i dużo też można się dowiedzieć na podstawie pracy i kogoś błędów. Tutaj niestety tylko widziałam niezrozumiałe slajdy. Muszę jednak powiedzieć, że Grecy mają bardzo duże poczucie artyzmu a także mają inne podejście do nauki architektury. W Polsce robiąc projekt jakiegokolwiek budynku, pierwsze 2-3 zajęcia to analiza działki. Kolejne 12 spotkań to już samo projektowanie budynku. W Grecji jest odwrotnie. Przez większość semestru skupialiśmy się na analizie i zrozumieniu danego terenu a dopiero potem proponowaliśmy projekt. Do tego analizowaliśmy dogłębnie czynności jakie ludzie tam robią. W naszym przypadku było to akurat myślenie, musieliśmy napisać esej na temat myślenia. Była to bardzo luźna forma wypowiedzi i kontekstu, którą następnie omawialiśmy w grupie. Tak, to był mój pierwszy akademicki esej. Jestem bardzo smutna z faktu, że nie mogłam mieć tych samych zajęć na żywo. A także zwiedzić całego Kampusu. Myślę, że zrobię to w najbliższym czasie gdy odwiedzę Ateny. 

Sesja. Kiedyś to słowo było dla mnie momentem robienia zdjęć a teraz jest to słowo grozy. Trochę obawiałam się sesji i oddań projektów. Miesiąc przed dostaliśmy harmonogram sesji. Trzeba było uważać na linki do spotkań żeby nie wejść w zły i nie przegapić jedynego terminu na np. napisanie wypracowania. Oddałam wszystkie projekty i następnie zaskoczyła mnie cisza. NTUA ma stronę gdzie są wszystkie przedmioty, ich opisy i ogłoszenia. Jednak tam nie pojawiają się oceny. Sesję skończyłam około dziesiątego czerwca a oceny na email od mojego opiekuna dostałam szóstego sierpnia. Czekałam na to dwa miesiące... Oczywiście wcześniej pisałam już do Greckich znajomych aby podpytać ich czy coś wiedzą, kiedy będą oceny i na szczęście oni mnie trochę uspokajali. Kolejny punkt, który mnie zdziwił to fakt, że nie dostajemy żadnego feedbacku za ostatnie oddanie. Na Politechnice praktycznie zawsze przy oddaniu projektu najpierw dostaje feedback co było dobrze, co źle, co powinno być lepiej rozwiązane... Nawet gdy projekt jest bardzo dobrze oceniony. A tutaj cisza. Tak więc jeśli wybieracie się na Grecką uczelnie, musicie wziąć pod uwagę, że mają oni faktycznie bardzo luźne podejście dotyczące czasu.

Zakończenie mobilności wygląda tak, że przekazuje mojej uczelni Transcript of Records,  Confirmation od Stay i ewentualnie During Mobility. Po dostaniu ocen na początku sierpnia, kontakt z opiekunem na uczelni znikł. Wcześniej nie było tego problemu, zawsze odpisywali w ciągu max 2-3 dni. A tym razem było to ponad 1.5 miesiąca. I ponownie Greccy znajomi powiadomili mnie, że prawdopodobnie w sierpniu biuro było zamknięte. Szkoda, że samo biuro o tym nie wspomniało. Jednak ważne, że wszystko się dobrze skończyło. Na mojej uczelni miałam czas do końca sesji poprawkowej na zdobycie dokumentów potwierdzających moją mobilność. 

Podsumowując, uważam, że moja przygoda z wymianą minęła przyjemnie. Oczywiście żal mi bardzo, że było to w tej formie... Ale wyjazd w tamtym okresie był praktycznie bezcelowy. Na wyjazd miałam czas do końca marca. A w tym czasie Grecja była totalnie zamknięta, nie można było nigdzie wyjść z mieszkania, wszystko byłoby pozamykane. Na plus na pewno chcę pochwalić kontakt zarówno z Profesorami jak i studentami. Byli oni bardzo mili i pomocni. Niestety tryb zdalny nie zaowocował nowymi znajomościami. Mimo to miło ich wspominam. 

Jeśli wyjeżdżacie na tą uczelnie lub też do Grecji i macie jakieś pytania, możecie pisać w komentarzach. Do zobaczenia!
A.

4 komentarze:

  1. Myślę, że dla osób, które mają możliwość wyjazdu na Erasmusa ten post będzie bardzo przydatny! Dla mnie ten post jest na pewno ciekawy! Fajnie jest dowiedzieć się czegoś na temat studiowania w innym kraju!
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do tresci twojego wpisu, chetnie przeczytalabym o tym cos wiecej. Ja mieszkam za granica, nie doczekalam sie studiow, teraz mysle kontynuowac nauke w Holandii ,gdzie obecnie mieszkam. Kiedys mialam mozliwosc wyjchac z Erasmus na miesiac na Teneryfe, jednak z powodow osobistych potoczylo sie troche inaczej ;)
    Byloby mi niezmiernie milo ,gdybys w wolnej chwili zajrzala do mnie, wlasnie dodalam moj pierwszy wpis po kilku latach nieobecnosci i zapraszam Cie do ewentualnej obserwacji! Ja w kazdym razie obserwuje i bede zagladac czesciej :)
    Pozdrawiam i zapraszam serdecznie! KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znaczy w jaką stronę rozwinąć ten temat?
      Również pozdrawiam ♥

      Usuń