Interesując się studiami architektonicznymi pierwszym krokiem, który trzeba podjąć nie jest zdanie dobrze matury lecz nauka rysunku. Ponieważ tuż po napisaniu matury, nie wiedząc jeszcze czy ją nawet zdaliśmy trzeba zdać egzamin z rysunku.
Jak się do niego przygotować?
Możesz zaufać swojemu "talentowi" wychwalonemu przez babcię ale szanse możesz mieć wtedy znikome. Jestem na wielu grupach na facebooku poświęconych rysunkowi i widzę jak rysują osoby początkujące a jak osoby po kursie. Kurs nie uczy nas jak narysować przykładowo twarz ale jak ją postrzegać aby nasz rysunek był poprawny. Po co tak na prawdę są proporcje, jak działa perspektywa, czym jest trzeci zbieg, jak np. narysować wielokrotnie kwadrat w perspektywie. Bez treningu podstaw nie da się tego robić na wyczucie.
Pani od plastyki może mnie uczyć rysunku?
Nie. Na kursie rysunku zazwyczaj są osoby związane z architekturą. I też kurs na architekturę i ASP to dwie różne bajki. W każdym większym mieście są albo szkoły gdzie można iśc na kurs albo osoby prywatne. Ja chodziłam na kurs do Domina do Łodzi. Ma on filię już w kilku miastach. Na pewno jest we Warszawie, Gdańsku, Poznaniu. Serdecznie polecam. Świetnie tłumaczą, jest miła atmosfera a do tego nadają tej pracy pewien rygor. Nie rysujesz 5 zajęć jednego kościoła. Co zajęcia jest coś nowego. A co 3 miesiące jest przegląd prac. Może brzmieć ciężko ale na studiach nie będzie lepiej.
Kiedy zacząć kurs rysunku?
Znam osoby, które uczyły się 3 miesiące, ale mają do tego dryg. Jednak jeśli ktoś myśli o tym poważnie i chce dobrze rysować to najlepiej jest zacząć od początku II klasy liceum.
Jak wygląda egzamin?
Każda uczelnia wyższa ma w innym terminie egzamin, ale wiadomo czasami dwie uczelnie mogą mieć w ten sam dzień. Zdarza się. Najczęściej są to dwa rysunki. Jeden format 50x70 i połówka. Są uczelnie gdzie do tego jest jeszcze egzamin z wiedzy o sztuce lub też trzeba przynieść teczkę z pracami.
Ja zdawałam w Poznaniu i w Łodzi. W Poznaniu były ciężko ponieważ każdy rysunek trwał 4 h. I to jest na prawdę wykańczające. Jak doliczę do tego dojazd, czekanie, przerwę... Po egzaminie byłam padnięta. W Łodzi trwało to krócej, wydaje mi się, że po 3h? Ale nie jestem pewna. Były dwie grupy. Od rana i po południu. Obie grupy mają inne tematy. To były moje: miasto przyszłości i wnętrze teatru. Papier się dostaje. Zaś podkładkę pod papier to już w zależności od uczelni. Na sali nie można mieć telefonów ani nic połączonego z internetem. Tak samo smarwatchy.
Wszystkie podstawowe rzeczy, które musicie wiedzieć poda wam uczelnia: co, kiedy, gdzie, jakie materiały (najczęściej i tak są to same ołówki). Na stronie często też można znaleźć tematy z poprzednich lat i potrenować sobie na nich wcześniej. W Dominie był również wtedy taki bonus, że po 3 semestrach nauki miało się maraton rysunku w cenie. Był to tydzień pełen rysowania od rana do wieczora. Warto zrobić sobie taki trening przed egzaminem.
Wyniki są dość szybko. Na pewno prędzej niż to czy dostaliście się na uczelnię. Niestety nie pamiętam jak dokładnie to wyglądało. Jednakże co roku ulega to lekkiej zmianie więc te dane nie byłyby dobrym źródłem. Polecam śledzić aktualności danej uczelni a wtedy nic was nie ominie.
Czy ktoś z was planuje startować w tym roku na architekturę :)?
xoxo ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz