Cześć!
Lato już w pełni! Jednym z najważniejszych produktów w pielęgnacji skóry latem jest krem z filtrem SPF. Dlaczego jest tak ważny i co warto o nim wiedzieć? Zapraszam do lektury!
SPF, czyli Sun Protection Factor, to wskaźnik mierzący zdolność kremu do blokowania promieniowania UVB. Promieniowanie to jest główną przyczyną oparzeń słonecznych oraz może prowadzić do poważniejszych problemów ze skórą, takich jak przedwczesne starzenie się skóry i ryzyko nowotworów skóry, w tym raka.
Jak działa SPF?
Kremy z filtrem SPF działają poprzez odbijanie, rozpraszanie lub absorbowanie promieniowania UVB. Im wyższy jest wskaźnik SPF, tym dłużej możemy przebywać na słońcu bez ryzyka oparzeń. Należy jednak pamiętać, że żaden krem z filtrem SPF nie zapewni 100% ochrony przed szkodliwymi promieniami UVB.
Jak stosować krem z filtrem SPF?
Najważniejsze jest regularne i odpowiednie nakładanie kremu z filtrem SPF. Należy nałożyć go obficie na skórę co najmniej 15 minut przed wyjściem na słońce, a następnie regularnie powtarzać aplikację co 2 godziny oraz po kąpieli lub poceniu się.
Pamiętaj, że ochrona przed słońcem to nie tylko krem z filtrem SPF. Unikaj ekspozycji na słońce w najgorętszych godzinach dnia, noś ochronne nakrycie głowy oraz okulary przeciwsłoneczne.
Dbanie o swoją skórę latem jest kluczowe dla zachowania jej zdrowia i piękna na dłuższą metę. Wybierając odpowiedni krem z filtrem SPF oraz stosując go regularnie, możemy cieszyć się słońcem bez obaw o negatywne skutki dla naszej skóry.
Stosujecie regularnie spf? Myślę o lecie ;) Jestem świadoma, że zimą stosują go wyłącznie osoby, które mają na tym punkcie małego bzika, np. ja ;)
Do zobaczenia!
Angelika
Ja stosuje, gdyż ochrona skóry jest bardzo ważna.
OdpowiedzUsuńPomijając starzenie, można się po prostu dotkliwie poparzyć słońcem :/
Usuń👍🙂
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWłaściwie stosuję kremy z filtrem od wiosny do jesieni, w lecie te o najwyższym numerze jaki można kupić :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo ;)
UsuńWpis na czasie
OdpowiedzUsuńTak właśnie planowałam
UsuńStosuję, stosuję i to regularnie przesz 365 dni. Inaczej byłabym czerwona jak rak. Moja skóra niestety nie nadaje się na plażowanie, więc przed poparzeniami ratuje mnie tylko SPF50.
OdpowiedzUsuńNo właśnie :/ Warto dbać o swoją skórę i unikać poparzeń.
UsuńWażna kwestia.
OdpowiedzUsuńtak
UsuńInteresting and important post. Especially for those who love summer and sunshine.
OdpowiedzUsuńI salute you!
Thanks! ♥
UsuńŚwietnie, że poruszyłaś ten temat. Ja spa nawet zimą używam na twarz . Rzetelne informacje.
OdpowiedzUsuńJa tak samo ;) Zimą mam mniejsza motywację ale staram się.
UsuńGreat reminder, Angelika! 😎
OdpowiedzUsuńSPF info made super clear!
Thank you ;)
UsuńOch ja to już sobie odpuściłam z spf, nie mówię, że nie jest potrzebne. Ale tyle wydawałam pieniędzy na produkty naprawdę dobrych firm i moja twarz dosłownie była poparzona jeszcze mocnej jak bez nich. Więc dałam sobie spokój i jest lepiej. Czapka z daszkiem, okulary dają radę. Dbam o nawilżanie skóry, bo mam bardzo problemową, a niestety po tych wszystkich z wysokim spf (czyli 50) było tragicznie.
OdpowiedzUsuńPoważnie :o? Który to był dokładnie krem? Ja stotuje ze średniej półki. Nie wierzę, że krem za 300 zł ma coś dużo lepszego niż krem za 50 zł. Przynajmniej nie jest sześciokrotnie lepszy.
UsuńCiekawy post. Angeliko, pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam ♥
UsuńNie wyobrażam sobie nieużywania kremów z filtrem!
OdpowiedzUsuńZwłaszcza latem, co nie?
UsuńTak dokładnie. O to chodzi. Stosuje takie kremy do opalania...ale zdarza się jak ostatnio przy pilnowaniu dzieci przy dmuchańcach nie miało być tak gorąco, opalilam się , że skóra piekła...
OdpowiedzUsuńNo właśnie :c A potem ból przez kilka dni...
UsuńPodczas lata warto stosować takie produkty ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Szczególnie gdy planujemy x godzin na słońcu :)
UsuńRównież pozdrawiam ♥
Popieram, bo ochrona skóry w lecie i nie tylko, przed promieniami UV jest konieczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Również pozdrawiam ♥
UsuńOczywiście, że stosuję. Mam raczej ciemną karnację i łatwo się opalam, więc głównie stosuję filtry zwłaszcza w czasie wyjazdów na południe...
OdpowiedzUsuńJa też :D Niby jestem jasna ale opalona jestem w 5 sekund i od razu na brąz.
UsuńU mnie spf jest obowiązkowy przez cały rok. Mam bardzo jasną karnację, jasne włosy, rzęsy i brwi...🙈
OdpowiedzUsuńTy masz piękną karnację i wyglądasz jak zawsze zjawiskowo! 😍
Serdecznie pozdrawiam 🤗
No właśnie, przy takiej karnacji musisz szczególnie uważać. Bo kto lubi poparzenia skóry ;)?
UsuńDziękuję ♥
..a ja zaczęłam używać kremy z filtrem dopiero wtedy kiedy nabawiłam się przebarwień na czole :/
OdpowiedzUsuńMoja mama tak samo ;) Ale lepiej późno niż wcale!
UsuńDobry krem z filtrem to podstawa latem, a poza sezonem też warto mieć taki w kosmetyczce, tylko może z mniejszym spf-em. :)
OdpowiedzUsuńWtedy warto postawić na krem bb z filtrem i nie trzeba się martwić o spf :D
UsuńTak wiele osób nadal bagatelizuje temat SPF, a przecież to podstawa świadomej pielęgnacji – nie tylko latem, ale i przez cały rok. Sama należę do tych „z lekkim bzikiem” na punkcie filtrów, więc zimą też jestem wierna SPF-om :)
OdpowiedzUsuńHeheh :D Piątka! Też stosuję cały rok.
UsuńJa bez SPF nigdzie się nie ruszałam, bardzo szybko słońce mnie parzy i potem nie mogę nocami spać z bólu :(
OdpowiedzUsuńO matko :o Współczuję...
Usuń