Cześć!
Przed moim cudownym city breakem w Londynie, stworzyłam vision board wyjazdu. Chciałam trochę nakreślić kierunek wycieczki, koncepcję zdjęć oraz klimat. Finalnie, bardzo mi to pomogło w całym planowaniu. Mając takie vision board szybko wymyśliłam moje stylizacje. Miejsca, które chcieliśmy odwiedzić również ładnie się wyklarowały. Miałam dylemat np. z Notting Hill. Lubię fajne instagramowe miejsca ale gdy mają coś więcej niż kolorowe ściany. Chcę dobrego jedzenia, ciekawej historii lub architektury. Dla mnie to strata czasu odwiedzać coś wyłącznie dlatego, że większość dziewczyn tam chodzi dla zdjęć.
Na koniec zagadka. Jak myślicie, kto dostał moje vision board przy robieniu zdjęć :D? Haha. Oczywiście, że mój ukochany fotograf aby wiedział co mam na myśli ♥
Angelika
Pomysłowe to i pomocne :) planowanie . Choć podróżowanie nauczyło mnie że nie zawsze z nawet bardzo często nie wychodzi jak w planie :)
OdpowiedzUsuńStylizacje bardzo ciekawe i udane
OdpowiedzUsuńI znowu przywiałaś marzenia o mojej podróży na Wyspy.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajny pomysł z vision board.
OdpowiedzUsuńJa też lubię zwiedzać, zobaczyć, kiedy gdzieś jestem ciekawe, ważne miejsca, a nie te, które tek naprawdę mało znaczącego powodu są popularne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie słyszałam nigdy o takim zagadnieniu. Ale muszę przyznać, że to naprawdę super opcja! Na pewno zaoszczędzi to sporo czasu :) No i narzeczony na pewno też będzie zachwycony takim poradnikiem! :D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, nie wpadłabym na to, że takie vioson boardy mogą tak ułatwić dokumentowanie podróży!
OdpowiedzUsuńZaraz... czyli jeszcze nie byłas w Londynie, a już masz stamtąd zdjęcia ze sobą? Zgubiłam się.... ;p
OdpowiedzUsuńNotting Hill jest fajne, nie opuszczaj, jesli starczy czasu. Choć osobiscie zawsze wolałam spacerowac po Temple i Embankment.
Oh your vision boards are brilliant I hope you get to travel to all these wonderful cities.
OdpowiedzUsuńAllie of
www.allienyc.com