Ostatnio, od około pół roku, jestem obłędnie zafascynowana makijażem. Nowe hobby. W sumie nigdy nie miałam jakiegoś na zawsze. Zazwyczaj trwa to około pół roku do dwóch. Kiedyś może opowiem o tych byłych. Ale dobra, nie odbiegajmy od tematu :)
Samym makijażem jako w domyśle tylko tusz i błyszczyk, pojawił się u mnie dawno. Jakoś w połowie pierwsze klasy gimnazjum? Myślę, że tak. Lecz w początkach było to tylko na niedzielę. Z czasem jakieś inne okazje. A potem na stałe zagościło malowanie rzęs.
Dopiero potem zaczęłam troszkę eksperymentować, ale tylko na zasadzie zabawy a potem od razu zmywania. Myślę, że bardziej zaczęłam się malować rok temu. Gdy kupiłam pierwszą paletę ze sleeka. Same naturalne kolory. To chyba był dobry wybór.
Sama nie pamiętam co tak na poważniej mnie wkręciło. Pamiętam tylko tyle, że zaczęłam oglądać różne filmiki na youtube, jakoś od stycznia. Powoli coraz więcej i więcej. Potem zaczęłam kupować pierwszy róż, bronzer i tak dalej. Teraz jest to już moim hobby.
Powracając do tytułowego pytania; dużo się maluję? To generalnie się zmienia jak w kalejdoskopie. Mam okres, że w ogóle nie mam ochoty na malowanie. A kiedy indziej umiem codziennie używać tuszu, korektora, cielistego cienia, błyszczyka. Jednakże w roku szkolnym (nie początek gdy żyję jeszcze wakacjami) maleje to tylko do tuszu i pomadki ochronnej. Chyba każdy tak ma, że z czasem roku szkolnego jego ambicje mijają ;) I to na wszelkich strefach życia. No cóż, tak już bywa.
Dostałam prośbę od jednej z moich czytelniczek, aby zrobić tutorial na makijaż z mojego ask'owego avatara. Już niedługo! Tylko muszę dokuczyć się jak zajmować się dobrze mym aparatem :) Ponieważ lustrzanka jest jednak dużo bardziej skomplikowana niż myślałam.
Do zobaczenia ♥ Pa.
PS.Na zdjęciach akurat nie widać bardzo dobrze makijażu, ale będzie jeszcze okazja. I zobaczycie :)
Świetny blog. Jest naprawdę ciekawy i taki... inny. Uwielbiam Twojego bloga, zarówno tego nowego jak i starego ! Będę tu wpadać baaardzo często ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Właśnie o to mi chodziło, aby nie powielać ciągłych tematów i stylów. Mieć coś swojego. Dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńNo hej Angela ;D :* /L
OdpowiedzUsuńHey słońce :*!
UsuńBardzo fajny blog :) podoba mi się i myślę, że będę czytać :) jeju jaka śliczna jesteś !
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zapraszam do obserwacji.
Usuńbardzo ładnie Ci w tych wiśniowych pasemkach!
OdpowiedzUsuńPiękna.
OdpowiedzUsuń